Reklama

Policja: nadmierna prędkość wciąż zabija na drogach

Mniej wypadków i rannych, ale więcej zabitych. Kierowców „oczarowała" pogoda – twierdzi policja.

Publikacja: 21.06.2019 07:08

Policja: nadmierna prędkość wciąż zabija na drogach

Foto: Adobe Stock

Wśród zmotoryzowanych pokutuje myślenie: „jadę szybciej, bo widoczność jest doskonała, jezdnia sucha i nad wszystkim panuję". Rzeczywistość boleśnie to weryfikuje. Plaga polskich dróg, czyli nadmierna prędkość, zbiera żniwo.

Czytaj też:

Autostrady są groźne przez źle wyszkolonych kierowców

Po autostradach trzeba umieć jeździć, by nie było tragedii

Dojedźmy do domu, a nie na cmentarz

Reklama
Reklama

– Od stycznia do 18 czerwca w wypadkach zginęło o 119 osób więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. To wzrost aż o 10,8 procent – mówi „Rzeczpospolitej" Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

W niecałe pół roku (do 18 czerwca) doszło do 12 664 wypadków, w których było 14 883 rannych i 1219 zabitych. Wypadków było więc o 710 mniej, rannych o 958 mniej, ale zabitych o 119 więcej.

Najbardziej tragiczny był 9 czerwca, gdy w karambolu na A6 zginęło sześć osób, w tym pięcioosobowa rodzina. W Boże Ciało w Mirosławcu Górnym (to samo woj.) samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo – zginęło jedenastoletnie dziecko, trzy osoby zostały ranne. Dzień wcześniej koło Strzelna (woj. kujawsko-pomorskie) po uderzeniu autem w drzewo zginął ojciec i dziecko. To kilka dramatów z ostatnich dni.

Internetowa mapa, którą dopiero co uruchomiła policja, w czwartek wskazywała już osiem miejsc – do tylu wypadków śmiertelnych doszło w ciągu jednej doby. Codziennie będą zaznaczane nowe punkty.

– To ma uświadomić kierowcom, że wypadki zdarzają się tuż przy nich, w ich okolicy – mówi insp. Kobryś.

Skąd tak tragiczny bilans? – Główna przyczyna to zbyt duża prędkość. Kierowcy dają się „oczarować" pogodzie. Uważają, że kiedy są dobre warunki, to można jeździć szybciej. Nic bardziej błędnego – zaznacza Kobryś i obala mit, że „dobra pogoda, to bezpieczniejsza droga". – 74 proc. śmiertelnych wypadków ma miejsce przy ładnej pogodzie, 84 proc. w dzień, a 85 proc. przy suchej nawierzchni – wylicza Kobryś. – Zatem przytłaczająca większość wypadków z zabitymi ma miejsce w „perfekcyjnych" warunkach – dodaje.

Reklama
Reklama

Powód: im większa prędkość, tym mniej czasu na obserwację całej szerokości drogi i na hamowanie. Stąd więcej zabitych – twierdzą policjanci drogówki.

Mapa pokazująca „czarne punkty" ma poruszyć wyobraźnię kierowców. Będzie działać do końca wakacji (w czasie poprzednich doszło do 592 wypadków z zabitymi).

Rosnąca śmiertelność to nie jednorazowy incydent. W ubiegłym roku wypadków było o ponad 1000 mniej (31 tys.) niż w poprzednim, rannych o 2,1 tys. mniej (łącznie 37 tys.), ale zabitych aż 2,8 tys. – to o 31 więcej.

Śmiertelność w wypadach od lat stanowi problem i na tym tle Polska rażąco odstaje od innych krajów Europy. Z raportu ETSC (European Transport Safety Council) wynika, że polskie drogi są najniebezpieczniejsze w Europie. Aż 75 proc. kierowców w terenie zabudowanym jedzie więcej niż dopuszczalne 50 km/h, a na autostradach 62 proc. jeździ szybciej niż dozwolone 140 km/h.

Jak nam podaje KGP, w tym roku prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym straciło już 21 tys. kierowców – o 6 tys. więcej niż w tym samym czasie ubiegłego roku.

Policja dyscyplinuje piratów – kupuje m.in. laserowe mierniki prędkości z wizualizacją obrazu i nowe pojazdy z kamerami. Za kilka dni odbierze 31 sztuk BMW 3GT. Ale jeśli kierowcy nie zmienią taktyki jazdy, nie zmniejszą prędkości, to nie opanujemy tragedii na drogach.

Reklama
Reklama

– Wszędzie nie można postawić policjantów ani zamontować fotoradarów. Ludzie sami muszą zdobyć się na refleksję. Gdyby prędkości były mniejsze, to zabitych byłoby dużo mniej – uważa Mariusz Ciarka, rzecznik KGP.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama