Mija miesiąc, od kiedy Inspekcja Transportu Drogowego przejęła ściganie kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość. Pierwsze wezwania pokazały, że właściciele aut mają kłopot z prawidłowym wypełnianiem formularzy. W rezultacie dostają je parę razy z powrotem i muszą kilkakrotnie chodzić na pocztę.
Aby temu zapobiec, przedstawiamy krok po kroku, jak prawidłowo zareagować na wezwanie.
Niezbędne informacje
Każda przesyłka od inspekcji składa się z wezwania właściciela pojazdu do wskazania kierującego nim lub jego użytkownika oraz formularza oświadczenia. W wezwaniu znajduje się skrócony raport (podany jest jego numer) z fotoradaru, a w nim naruszenie – data, godzina, numer zdjęcia, miejsce, numer rejestracyjny i marka pojazdu.
W raporcie musi się też znaleźć dopuszczalna prędkość w miejscu kontroli, zarejestrowana prędkość i przekroczenie, jakiego dopuścił się kierowca.