Tańsza rejestracja auta sprowadzonego z zagranicy

Osoby sprowadzające samochód z zagranicy nie będą wnosić 500 zł tzw. opłaty recyklingowej ani uiszczać opłaty depozytowej.

Publikacja: 02.12.2014 18:45

Tańsza rejestracja auta sprowadzonego z zagranicy

Foto: www.sxc.hu

Dziś każdy, kto sprowadzi sobie auto z innego państwa, musi wnieść 500 zł opłaty recyklingowej. Bez tego nie da się zarejestrować samochodu. Wymóg ten zniknie za sprawą nowelizacji ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Jej projekt wczoraj przyjął rząd.

Bez jakichkolwiek opłat

Pieniądze z tych opłat były wypłacane jako dotacje dla przedsiębiorców prowadzących stacje demontażu pojazdów. Komisja Europejska zakwestionowała pobór opłat recyklingowych. Wskazała, że obywatele nie powinni ponosić kosztów późniejszego przetworzenia pojazdów.

Opłatę recyklingową miała zastąpić opłata depozytowa. Byłaby zwracana ostatniemu właścicielowi pojazdu, gdyby oddał auto legalnej stacji demontażu. Pomysł jednak upadł. Janusz Ostapiuk, wiceminister środowiska, tłumaczy to tym, że rząd nie chciał wprowadzać rozwiązania, które zostałoby odebrane przez społeczeństwo jako nowy podatek.

Importerzy aut i ich producenci nadal będą musieli zapewniać sieć demontażu pojazdów, by nie wnosić opłat o charakterze kar. Nie będzie już ona skonstruowana w taki sposób, by można było oddać wrak do stacji demontażu w promieniu 50 km od domu. Jeżeli firma sprowadza ponad 1 tys. samochodów rocznie, to w każdym województwie ma mieć trzy stacje demontażu lub tyle samo punktów zbierania pojazdów. Ci, którzy sprowadzają mniej samochodów, mają zapewnić trzy stacje demontażu w różnych miejscowościach w kraju lub trzy punkty zbierania. Wystarczy jednak podpisać umowy ze stacjami demontażu aut.

Pewne zmiany niepokoją recyklerów. Stacje demontażu będą płacić kary, jeśli nie wykonają odzysku i recyklingu na odpowiednim poziomie. Tymczasem np. odpowiedzialność za recykling urządzeń elektrycznych ponosi importer czy producent, a nie firma wykonująca tę usługę.

– Recykler ma największy wpływ na poziomy odzysku i recyklingu. Zależy nam też na tym, by wraki trafiały do strzępiarek pozwalających odzyskać jak najwięcej poszczególnych frakcji, np. metalu – tłumaczy Janusz Ostapiuk.

Większa szara strefa

– To ewenement na skalę światową. Recykler nie jest w stanie osiągnąć poziomu odzysku i recyklingu, gdy trafia do niego zniszczony pojazd z wypadku – mówi z kolei Adam Małyszko, prezes Stowarzyszenia Forum Recyklingu Samochodów. Dodaje, że to złamanie unijnej zasady, że to zanieczyszczający płaci, czyli ten, który wprowadza produkt na rynek. Ocenia, że zmiany, zamiast zwalczać szarą strefę w recyklingu pojazdów, tylko ją poszerzą.

Dziś każdy, kto sprowadzi sobie auto z innego państwa, musi wnieść 500 zł opłaty recyklingowej. Bez tego nie da się zarejestrować samochodu. Wymóg ten zniknie za sprawą nowelizacji ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Jej projekt wczoraj przyjął rząd.

Bez jakichkolwiek opłat

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów