Resort Finansów: pieniądze od pijanych kierowców powinny zasilić budżet państwa

Resort finansów wolałby aby nawiązki orzekane w zastępstwie konfiskaty pojazdu nie trafiały do Funduszu Sprawiedliwości.

Publikacja: 06.07.2024 13:00

Resort Finansów: pieniądze od pijanych kierowców powinny zasilić budżet państwa

Foto: Adobe Stock

W tym tygodniu Komitet Stały Rady Ministrów ma zająć się projektem nowelizacji kodeksu karnego zmieniające przepisy o przepadku pojazdów. Ministerstwo Sprawiedliwsi proponuje uczynienie tej instytucji fakultatywną, którą będzie można zastosować do sprawców pijanych przestępstw drogowych niezależnie od stopnia upojenia. Dziś sąd musi orzec przepadek pojazdu mechanicznego jeśli kierowca miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi lub powyżej 1 promila w razie spowodowania wypadku.

Natomiast w sytuacji, gdy zastosowanie konfiskaty byłoby niemożliwe – bo pojazd nie stanowi wyłącznej własności kierowcy, został sprzedany bądź rozbity  - sąd  - według propozycji MS — mógłby orzec nawiązkę (w kwocie do 100 tys. zł) a pieniądze miały trafiać do Funduszu Pomoc Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej, czyli Fundusz Sprawiedliwości. Obecnie obowiązujące przepisy przewidują, że w takich sytuacjach orzekany jest przepadek kwoty stanowiącej równowartość pojazdu, a pieniądza zasilają Skarb Państwa.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce