Reklama

Wyższe mandaty już przesądzone

Za jazdę po chodniku rowerzyści zapłacą 100 zł. Tyle samo – kierowca prowadzący auto w dzień bez świateł

Publikacja: 03.10.2008 08:45

Wyższe mandaty już przesądzone

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Głównym celem zmian taryfikatora mandatów jest poprawa bezpieczeństwa. Wyższe kwoty są już po konferencji uzgodnieniowej. Wejdą w życie dwa tygodnie po ogłoszeniu (prawdopodobnie jeszcze w październiku). Projekt rozporządzenia zmieniającego taryfikator był gotowy już od kilku miesięcy, ale stale coś w nim poprawiano. Wygląda na to, że teraz już nic się nie zmieni. Surowiej będzie dla kierowców i rowerzystów, łagodniej dla pieszych.

Podróżujący na dwóch kółkach będą musieli baczniej uważać na chodnikach. Za jazdę po ciągach dla pieszych lub po przejściu dla pieszych zapłacą 100 zł (dziś 50 zł).

– Wjeżdżając na przejście dla pieszych, stwarzają niebezpieczeństwo dla kierowców zbliżających się do przejścia – tłumaczy Witold Zapadka z rzeszowskiej drogówki. – Równie niebezpieczni mogą być dla pieszych na chodniku.

Kierowcy też odczują finansowo brawurową jazdę. Za wjazd na czerwonym świetle (jak mówią policjanci to nagminne wykroczenie) niecierpliwy kierowca zapłaci 500 zł. Dużo drożej niż dziś, bo także 500 zł, będą też płacić za parkowanie w miejscach dla niepełnosprawnych. M[b]iejsce z kopertą jest z reguły położone najbliżej wejścia do urzędu czy sklepu. Właśnie po to, by ułatwić życie niepełnosprawnym.[/b] A często blokują je zdrowi kierowcy – to argument za tak wysokim mandatem.

Po 200 zł mandatu przewidziano dla kierowców nieużywających obowiązkowych świateł w nocy i w tunelu (bez względu na porę dnia). Jazda bez świateł w ciągu dnia będzie kosztowała 100 zł.

Reklama
Reklama

Autorzy nowego taryfikatora zamierzają być łaskawsi dla pieszych. Dziś za niestosowanie się do sygnałów świetlnych grozi im mandat 250 zł, po zmianach zapłacą za to 100 zł.

Wyższe mandaty w październiku to niejedyna zła wiadomość dla niezdyscyplinowanych kierowców. Sejm rozpoczął już pracę nad specjalnym systemem ścigania drogowych piratów. Na ulicach miast przybywać też będzie fotoradarów. Kiedy system zadziała, na ukaranie wystarczy kilka godzin. Wraz z nim wejdzie nowy taryfikator. Za spore (powyżej 50 km/h) przekroczenie prędkości w mieście kierowca zapłaci 1 tys. zł mandatu. Niewiele taniej będzie w trasie (na obszarze niezabudowanym) – 900 zł. Poparcie dla utworzenia systemu zapowiadają wszystkie partie. Spory zastrzyk gotówki na jego utworzenie pochodzić będzie z funduszy unijnych.

Głównym celem zmian taryfikatora mandatów jest poprawa bezpieczeństwa. Wyższe kwoty są już po konferencji uzgodnieniowej. Wejdą w życie dwa tygodnie po ogłoszeniu (prawdopodobnie jeszcze w październiku). Projekt rozporządzenia zmieniającego taryfikator był gotowy już od kilku miesięcy, ale stale coś w nim poprawiano. Wygląda na to, że teraz już nic się nie zmieni. Surowiej będzie dla kierowców i rowerzystów, łagodniej dla pieszych.

Podróżujący na dwóch kółkach będą musieli baczniej uważać na chodnikach. Za jazdę po ciągach dla pieszych lub po przejściu dla pieszych zapłacą 100 zł (dziś 50 zł).

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama