Od lipca 2011 r. tylko straż miejska i Inspekcja Transportu Drogowego wystawiają mandaty za przekroczenie prędkości namierzone stacjonarnym fotoradarem.
– Od stycznia stołeczna Straż Miejska dysponująca dziesięcioma urządzeniami zarejestrowała 48 tys. wykroczeń – informuje „Rz" Monika Niżniak, rzeczniczka SM w Warszawie.
W minionym roku wszystkie straże wystawiły ponad 1,2 mln mandatów za nadmierną prędkość na ponad 180 mln zł.
Od dnia zrobienia zdjęcia do ukarania mija nawet sześć miesięcy
Od ujawnienia wykroczenia, tj. zrobienia zdjęcia, do wystawienia mandatu zwykłemu obywatelowi mija średnio ok. dwóch miesięcy, firmie – bywa, że i pół roku. Najwięcej czasu pochłania korespondencja między właścicielem auta a inspekcją czy strażą, która ma doprowadzić do wskazania kierującego pojazdem w chwili wykroczenia. Postanowiono więc ten czas ograniczyć.