Wykroczenie drogowe w służbowym aucie: karanie sprawcy

Procedura ukarania sprawcy wykroczenia drogowego, gdy samochód nie należy do niego, lecz do firmy, jest bardziej skomplikowana

Publikacja: 25.09.2012 03:00

Sprawa ukarania mandatem prywatnego kierowcy nie jest trudna, a jak widać, przynosi wiele wątpliwości i mnoży pytania. Jest ich dużo więcej, kiedy auto nie należy do kierowcy ani do jego bliskich. Tak jest w wypadku aut służbowych, których kierowcy z racji wykonywanych zawodów najczęściej narażeni są na złamanie przepisów drogowych.

Jak wówczas wygląda procedura? Trwa na pewno nieco dłużej, bo czasem potrzebna jest wymiana korespondencji między kilkoma adresatami.

Straż miejska czy Inspekcja Transportu Drogowego wysyła na adres firmy wniosek o udzielenie informacji o użytkowniku pojazdu samochodowego (bez zdjęcia).

Informuje, że prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie o wykroczenie i w związku z tym zwraca się z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczącej użytkownika pojazdu. Chodzi o wskazanie imienia i nazwiska, adresu oraz PESEL i numeru telefonu osoby, która danego dnia i o konkretnej godzinie na wymienionej ulicy prowadziła pojazd o wskazanych we wniosku numerach rejestracyjnych.

W przypadku auta służbowego może się zdarzyć jeszcze jedna sytuacja. Otóż posiadaczem auta może się okazać inna firma niż ta, do której zwraca się straż. Dane pochodzą z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców i często są, niestety, nieaktualne. Wówczas należy podać jej nazwę, adres i telefon. Wymagane informacje można przekazać straży faksem.

Co zrobić, kiedy dostaniemy wezwanie ze straży miejskiej? Jeżeli jesteśmy właścicielem firmy i nie mamy pojęcia, kto feralnego dnia prowadził jeden z firmowych samochodów, spróbujmy się tego dowiedzieć. Nie musimy kolekcjonować punktów karnych i płacić wysokich mandatów tylko dlatego, że któryś z naszych pracowników przekroczył dozwoloną prędkość.

Jeśli jednak nie jesteśmy w stanie się dowiedzieć lub nie pamiętamy, kto prowadził samochód, możemy odmówić wskazania kierowcy i w ten sposób zapłacimy mandat. Owszem, nieco wyższy, ale nie dostaniemy żadnych punktów.

Zupełnie inaczej sprawa wygląda, jeżeli wiemy, kto był kierowcą, który przekroczył prędkość i został namierzony przez fotoradar. Wówczas powinniśmy przekazać straży gminnej jego dane, czyli wskazać sprawcę wykroczenia. Zostanie on wezwany do siedziby straży i będzie musiał przyznać się do popełnienia wykroczenia lub zaprzeczyć i wskazać innego, potencjalnego sprawcę. Wówczas procedura zaczyna się od nowa.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku