Testy na prawo jazdy znów będzie zatwierdzał minister transportu

Państwowy egzamin musi się odbywać w całej Polsce na takich samych zasadach.

Aktualizacja: 28.08.2013 13:00 Publikacja: 28.08.2013 10:00

Wszystkie pytania na egzamin teoretyczny na prawo jazdy będą zatwierdzane przez ministra transportu. Zmiana ma wyeliminować te absurdalne, na które dziś skarżą się oblani kursanci. Obie firmy odpowiedzialne dziś za przygotowanie egzaminów teoretycznych zapewniają, że w ich bazach takich nie ma. Problem w tym, że nie sposób tego sprawdzić, bo bazy pytań są tajne. Kursanci nie mogą się na nie poskarżyć do ministra transportu, bo ten od stycznia zrezygnował z nadzoru nad pytaniami. Wkrótce się to zmieni. Projekt zmian w ustawie o kierujących pojazdami jest już gotowy.

Absurdy na teście

- Czy rowerzysta musi nosić kamizelkę odblaskową poza terenem zabudowanym; co jaki czas należy dokonywać przeglądu technicznego przyczepy lekkiej z hamulcem; jakie są wymiary tablicy rejestracyjnej dla samochodu osobowego – to przykładowe pytania, jakie przywołują dziś kursanci zdający na kat B. – Miało być praktyczniej, a jest bez sensu – piszą kursanci w Internecie.

Nadzór ministra

– Właścicielami praw majątkowych do części teoretycznej państwowego egzaminu stały się firmy i minister do jakości pytań dziś nic nie ma. Nie wiadomo nawet, kto jest ich autorem. To bardzo poważny błąd – tłumaczy „Rz" poseł Jerzy Polaczek, były minister transportu, autor interpelacji kierowanych do ministra transportu w sprawie efektów nowych egzaminów.

– Zatwierdzanie wszystkich stosowanych pytań egzaminacyjnych przez ministra transportu jest jedynym rozsądnym rozwiązaniem, które doprowadzi do jednolitości pytań stosowanych na egzaminie państwowym – przyznaje Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu.

– Kiedy do tego dojdzie, kursant będzie miał prawo skarżyć się do ministra na niedorzeczne pytania, jakie na egzaminie się pojawią – tłumaczy Andrzej Szklarski, dyrektor WORD w Warszawie.

Trudno przejść

Problem jest spory. Od 19 stycznia 2013 r. średnio zaledwie 20 do 30 proc. zdających przechodzi pomyślnie przez test na prawo jazdy.

W pierwszych dniach w niektórych ośrodkach było to nawet niecałe 8 proc. Nowy egzamin zaskoczył kandydatów i szkoły nauki jazdy, które nie potrafią do niego skutecznie przygotować. Widząc to, już w kwietniu obie firmy przygotowujące testy obiecały, że ujawnią część pytań, by szkoły mogły uczyć praktycznie rozwiązywania testów. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych ma ujawnić 10 proc. pytań, a Instytut Transportu Samochodowego 50 proc. całej bazy. Z 49 WORD umowy z PWPW pierwotnie podpisało 15; pozostałe 34 z Instytutem Transportu Samochodowego. Po pierwszych kłopotach z egzaminem organizowanym przez tego ostatniego cześć ośrodków przeszła do PWPW.

Komputerowe symulacje

Wszystkie pytania na egzamin teoretyczny na prawo jazdy będą zatwierdzane przez ministra transportu. Zmiana ma wyeliminować te absurdalne, na które dziś skarżą się oblani kursanci. Obie firmy odpowiedzialne dziś za przygotowanie egzaminów teoretycznych zapewniają, że w ich bazach takich nie ma. Problem w tym, że nie sposób tego sprawdzić, bo bazy pytań są tajne. Kursanci nie mogą się na nie poskarżyć do ministra transportu, bo ten od stycznia zrezygnował z nadzoru nad pytaniami. Wkrótce się to zmieni. Projekt zmian w ustawie o kierujących pojazdami jest już gotowy.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku