7 lipca Sejm uchwalił zmiany w kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia. Dzięki nim, najprawdopodobniej jeszcze w sierpniu, będzie można zapłacić mandat karny np. za wykroczenie na drodze za pomocą karty płatniczej. Prezes Rady Ministrów przygotowała właśnie rozporządzenie wykonawcze do ustawy, w którym przesądza, jak ma taka płatność wyglądać i o jakie potwierdzenie przelewu gotówki kierowca powinien zadbać.
Projekt właśnie trafił do Rządowego Centrum Legislacji. Zgodnie z nim druk mandatowy ma się dzielić na pięć odcinków: A, B, C, D i E. W przypadku opłacenia mandatu kartą za pośrednictwem terminalu wpisanie wysokości grzywny na odcinku A formularza i wręczanie kierowcy odcinków A i B stanie się niepotrzebne. Kierowca powinien otrzymać odcinek D, na którym wyraźnie oznaczone zostanie pole „płatność kartą". Wraz z tym drukiem kierowca powinien otrzymać do ręki potwierdzenie dokonania płatności z terminalu. To ważny dokument, bo potwierdzający prawomocność takiego rozstrzygnięcia w sprawie o wykroczenie.
Płatność mandatu za pomocą karty ma poprawić ściągalność mandatów. Nowela dotyczy blisko 80 tys. funkcjonariuszy uprawnionych do nakładania grzywien w drodze mandatów, m.in. policji, Inspekcji Transportu Drogowego. straży gminnych, Żandarmerii Wojskowej, Państwowej Straży Łowieckiej czy też Państwowej Inspekcji Pracy. Najczęściej i na największą skalę postępowanie mandatowe stosują jednak policjanci.
Z płatności kartą korzystać mają osoby przebywające w Polsce czasowo, czyli cudzoziemcy. Będzie też dostępna dla polskich kierowców. Koszty autoryzacji transakcji i przekazania środków na właściwy rachunek bankowy poniesie ukarany.
Taki sposób uiszczenia kary będzie możliwy pod warunkiem, że drogówka ma przy sobie terminal. Zaplanowano, że w pierwszym etapie dostanie ich ok. 2 tys.