Rzecznik Praw Obywatelskich od 2008 r. ubiega się o takie przepisy. Prawidłowe określanie klasyfikacji gruntów ma istotne znaczenie z punktu widzenia konsekwencji zawarcia określonych danych w ewidencji gruntów. Jest ona bowiem urzędowym źródłem informacji faktycznych wykorzystywanych w postępowaniach administracyjnych.
W Prawie geodezyjnym i kartograficznym nie ma jednak zapisu określającego kwalifikacje dla osób ubiegających się o uprawnienie klasyfikacji gruntów na prawidłowym poziomie merytorycznym. W rozporządzeniu do ustawy zapisano jedynie wymóg posiadania przez klasyfikatora upoważnienia właściwego starosty. Nie wymaga to weryfikowania kwalifikacji, a zatem klasyfikatorem może być dowolna osoba, nawet bez potwierdzonych urzędowo kwalifikacji. Tymczasem ustawa nakazuje, aby sposób i tryb prowadzenia klasyfikacji gruntów określano tak, by zapewniać jej prawidłowe i merytoryczne wykonanie.
Zdaniem RPO nadawanie upoważnień gleboznawcy przez starostę nie znajduje odpowiedniej podstawy prawnej.
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyznał, że jest konieczność odpowiedniej nowelizacji Prawa geodezyjnego i kartograficznego. Wskazał jednak na Ministra Inwestycji i Rozwoju jako właściwy organ do zmiany prawa. MIiR natomiast uważa, że sprawa leży w kompetencjach resortu rolnictwa.
Teraz wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski zapewnił Rzecznika, że jego resort przygotował kolejną propozycję uregulowania tej kwestii w ustawie - Prawo geodezyjne i kartograficzne.