Ustawa antyodorowa: Mieszkańcy nie od razu odetchną od ferm

Odpowiednie odległości od zabudowań nie będą dotyczyły budynków hodowli zwierząt, które mają warunki zabudowy wydane pięć lat przed wejściem w życie nowych przepisów.

Publikacja: 08.06.2021 07:02

Z początkiem roku w Polsce pojawi się 10 nowych miast.

Z początkiem roku w Polsce pojawi się 10 nowych miast.

Foto: Adobe Stock

Ministerstwo Klimatu i Środowiska wznawia prace nad projektem ustawy antyodorowej. Ustawa ta, której właściwa nazwa brzmi ustawa o minimalnej odległości dla planowanego przedsięwzięcia sektora rolnictwa, którego funkcjonowanie może się wiązać z ryzykiem powstania uciążliwości zapachowej, proponuje wprowadzenie ścisłych reguł zakładania takich miejsc. Według jej postanowień minimalna odległość dla chowu lub hodowli zwierząt w liczbie nie mniejszej niż 210 DJP (jednostka przeliczeniowa inwentarza – w tym przypadku jest to 600 macior lub 1500 tuczników) wyniesie 270 m od zabudowań mieszkalnych, natomiast dla hodowli większej niż 500 DJP – co najmniej 500 m.

Czytaj także: Oby Senat poprawił ustawę „środowiskową" – w interesie obywateli

Ministerstwo Klimatu chce, aby nie stosować nowej ustawy do inwestycji, których warunki zabudowy zostały wydane co najmniej pięć lat przed jej planowanym wejściem w życie oraz na których ulokowanie zezwala miejscowy plan zabudowy obowiązujący 1 stycznia 2022 r. (w tym dniu ustawa ma wejść w życie).

Resort uzasadnia potrzebę wprowadzenia przedmiotowych przepisów wysoką liczbą skarg na uciążliwą woń dobiegającą z ferm przemysłowych, które napływają do głównego inspektora ochrony środowiska. Zgodnie z uzyskanymi przez ministerstwo informacjami, liczba ta rośnie z roku na rok. Nie ma wątpliwości, że mieszkanie w pobliżu przemysłowej fermy może nie tylko wiązać się z dokuczliwościami natury estetycznej, ale wręcz stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia. Mieszkańcy dotknięci tym problemem relacjonują o pojawianiu się różnych chorób, np. astmy lub alergii.

Czy nowa ustawa położy kres tym niedogodnościom? Specjaliści przestrzegają, że dopiero praktyka pokaże, czy takie rozwiązanie się sprawdzi i rzeczywiście wyeliminuje kwestię immisji odorowych.

Aktualne instrumenty prawne, za pomocą których obywatele mogą bronić się przed uciążliwymi inwestycjami, są rozproszone po różnych aktach prawnych. Ustawa poświęcona więc w całości temu konkretnemu zagadnieniu przyczyni się do ułatwienia poszkodowanym walki o swoje prawa.

Satysfakcji z nadchodzącej zmiany nie ukrywa Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. RPO kilkakrotnie występował już w obronie interesów osób zmagających się z tym problemem.

„Cieszy nas, że wznowiono w końcu prace nad tym projektem i będziemy się przyglądać proponowanym w nim rozwiązaniom'' – deklaruje Łukasz Kosiedowski z Biura RPO.

Etap legislacyjny: uzgodnienia

Ministerstwo Klimatu i Środowiska wznawia prace nad projektem ustawy antyodorowej. Ustawa ta, której właściwa nazwa brzmi ustawa o minimalnej odległości dla planowanego przedsięwzięcia sektora rolnictwa, którego funkcjonowanie może się wiązać z ryzykiem powstania uciążliwości zapachowej, proponuje wprowadzenie ścisłych reguł zakładania takich miejsc. Według jej postanowień minimalna odległość dla chowu lub hodowli zwierząt w liczbie nie mniejszej niż 210 DJP (jednostka przeliczeniowa inwentarza – w tym przypadku jest to 600 macior lub 1500 tuczników) wyniesie 270 m od zabudowań mieszkalnych, natomiast dla hodowli większej niż 500 DJP – co najmniej 500 m.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego