Pani Bożena przebywała w szpitalu na oddziale kardiologii. Zdiagnozowano u niej  zawał. Pewnej nocy poczuła się bardzo źle i poprosiła pielęgniarkę, by  wezwała księdza. Ta, tłumacząc się zbyt późną porą, odmówiła. Czy miała prawo to zrobić?

Pacjent przebywający w szpitalu ma prawo do opieki duszpasterskiej. Chorzy mogą praktykować swą religię cały dzień lub całą dobę. Co więcej, jeśli stan zdrowia pacjenta  pogarsza się lub zagrożone jest jego życie, szpital ma obowiązek natychmiast  zapewnić mu  kontakt z duchownym jego wyznania.

Zgodnie z konstytucją podstawą wykonywania posług religijnych w szpitalach, sanatoriach, domach pomocy społecznej jest prawo do wolności religijnej i korzystania z niej w miejscach, w których osoba wierząca się znajduje.

Umowa konkordatowa podpisana między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską wskazuje także, że Polska ma obowiązek zapewnić odpowiednie warunki wykonywania praktyk religijnych i korzystania z posług religijnych osobom przebywającym w zakładach penitencjarnych, wychowawczych, resocjalizacyjnych oraz opieki zdrowotnej i społecznej. Pacjentom czy też więźniom pracownicy tych placówek powinni więc umożliwić uczestniczenie we mszy świętej w niedziele i święta oraz w katechizacji i rekolekcjach, a także korzystanie z indywidualnych posług religijnych.

W odniesieniu do innych wyznań kwestie te regulują poszczególne ustawy określające stosunek państwa do innych Kościołów i związków wyznaniowych. Ustawy te również zawierają gwarancje spełniania praktyk religijnych przez wiernych.