Właściciel a bezpieczeństwo wokół nieruchomości: sople i śnieg na dachu

Właściciel (zarządca) nieruchomości ma obowiązek usunąć zagrażające ludziom czy mieniu sople i śnieg z dachu i ostrzec przed niebezpieczeństwem.

Publikacja: 09.04.2013 09:00

Właściciel musi zadbać o bezpieczeństwo wokół nieruchomości

Właściciel musi zadbać o bezpieczeństwo wokół nieruchomości

Foto: www.sxc.hu

Inaczej naraża się na odpowiedzialność odszkodowawczą, w tym za leczenie poszkodowanego, wypłatę renty itd. Naraża się też na odpowiedzialność karną.

Pierwsza tegoroczna odwilż z końca stycznia dostarczyła aż nadto przykładów szkód dla ludzi i mienia (samochodów) spowodowanych przez spadający z budynków lód.

Ostrzeżenie jest tym bardziej wskazane, że niestety brakuje wyraźnej podstawy prawnej, by wymagać od właściciela nieruchomości lub jej zarządcy usuwania nawisów śnieżnych i sopli. Być może to skutek tego, że zręby prawa cywilnego tworzono kiedyś w słonecznej Italii, a tam były problemy z wylewaną przez okno wodą (na to mamy przepis – art. 433 kodeksu cywilnego) czy odpadającą cegłą (na to też mamy przepis – art. 434 k.c.), nie znano zaś śniegu i sopli.

Niektóre miasta sięgają do art. 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, który mówi, że rada gminy uchwala regulamin utrzymania czystości, i na tej podstawie zobowiązują właścicieli nieruchomości do usuwania sopli, śniegu z okapów, rynien i innych miejsc budynku. W kilku wypadkach jednak sądy administracyjne tę kompetencję gmin kwestionowały. Na przykład WSA w Bydgoszczy w wyroku z 24 listopada 2010 r. (sygn. II SA/Bd 1183/2010) stwierdził, że rada gminy nie ma upoważnienia, by zobowiązać właścicieli nieruchomości „do usuwania z dachów i gzymsów obiektów budowlanych bezpośrednio sąsiadujących z trasami pieszych i drogami, sopli lodowych i nawisów śniegu".

Nieusunięcie sopli z dachu może być wykroczeniem, a nawet przestępstwem

Zdaniem adwokata Adama Cara, który prowadzi proces zbiorowy krewnych ofiar najgłośniejszej katastrofy budowlanej: pawilonu wystawowego MTK w Chorzowie (28 stycznia 2006 r. ), abstrahując od kwestii poprawności regulaminów, jeżeli obowiązek taki nie został formalnie zakwestionowany, to właściciele budynków muszą go przestrzegać, a wójt może nakazywać jego egzekwowanie.

Trzeba pamiętać, że mamy także art. 61 ust. 1 prawa budowlanego, który stanowi, że właściciel lub zarządca obiektu budowlanego obowiązany jest zapewnić jego bezpieczne użytkowanie w razie wystąpienia m.in. sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, silne wiatry, intensywne opady, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi lub bezpieczeństwa mienia. Niedopełnienie tego obowiązku może stanowić przestępstwo zagrożone karą do roku więzienia (art. 91a.).

– Obowiązek usuwania sopli można wywieść także z orzecznictwa – wskazuje Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych. – Przyjmuje ono, że obowiązek dbałości o zdrowie i życie człowieka może wynikać nie tylko z normy ustawowej, ale i ze zwykłego rozsądku popartego zasadami doświadczenia, które każą unikać ryzyka i podejmować niezbędne czynności zapobiegające.

Jeśli chodzi o odpowiedzialność odszkodowawczą, za skutki spadania sopli wykluczone jest skorzystanie z wygodniejszych dla poszkodowanego, bo niewymagających wykazywania winy właścicielowi nieruchomości, art. 433 lub 434 k.c. Pierwszy dotyczy bowiem „spadnięcia przedmiotu z pomieszczenia", a drugi „szkody wyrządzonej przez zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części". W tych sprawach zastosowanie mają ogólne reguły odpowiedzialności odszkodowawczej, czyli art. 415 k.c., co wymaga wskazania winy właściciela lub zarządcy – wystarczy wykazać niedbalstwo.

Właściciel może się bronić, wskazując np., że obfity śnieg spadł w nocy, a na znalezienie fachowców do prac na dachu potrzebował przynajmniej kilku godzin (pamiętajmy o dodatkowych wymaganiach bhp dotyczących prac na wysokościach).

Nie zmienia to faktu, że właściciel (zarządca) powinien niezwłocznie oznaczyć niebezpieczny teren, chodnik, a niedopełnienie tego obowiązku stanowi wykroczenie (art. 72 kodeksu wykroczeń), może też stanowić przestępstwo (art. 160 kodeksu karnego).

Inaczej naraża się na odpowiedzialność odszkodowawczą, w tym za leczenie poszkodowanego, wypłatę renty itd. Naraża się też na odpowiedzialność karną.

Pierwsza tegoroczna odwilż z końca stycznia dostarczyła aż nadto przykładów szkód dla ludzi i mienia (samochodów) spowodowanych przez spadający z budynków lód.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku