NFZ sprawdza pacjentów, którzy nie mają ubezpieczenia zdrowotnego

Państwo zaczyna tropić nadużycia w służbie zdrowia popełnione przez pacjentów. A chodzi o spore sumy.

Aktualizacja: 20.05.2014 14:23 Publikacja: 20.05.2014 08:31

NFZ sprawdza pacjentów, którzy nie mają ubezpieczenia zdrowotnego

NFZ sprawdza pacjentów, którzy nie mają ubezpieczenia zdrowotnego

Foto: www.sxc.hu

Urzędnicy NFZ wzięli pod lupę pacjentów, którzy nie mieli ubezpieczenia zdrowotnego, a skorzystali w 2013 r. z bezpłatnej pomocy medycznej. Od kilku miesięcy NFZ prowadzi setki takich postępowań windykacyjnych.

W województwie kujawsko-pomorskim NFZ wszczął ich 900, chce ściągnąć od pacjentów ok. 1 mln zł. Na Śląsku prowadzonych jest kolejnych 200 postępowań – tu Fundusz chce odzyskać 300 tys. zł. Następne 80 dochodzeń wszczęli urzędnicy NFZ na Dolnym Śląsku.

– U nas zapadło już kilkanaście decyzji wzywających do zapłaty. Najwyższe zadłużenie jednej osoby wyniosło 35 tys. zł – informuje Jan Raszeja, rzecznik prasowy kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ.

Rachunki opiewają na kwoty od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy złotych w zależności od tego, czy pacjent skorzystał tylko z porady czy przeszedł np. operację. Nieubezpieczone okazują się m.in. osoby pracujące na podstawie umów cywilnoprawnych czy niezgłoszeni do ubezpieczenia członkowie rodzin przedsiębiorców.

Problem polega na tym, że pacjent może być niesłusznie posądzony o brak ubezpieczenia. W eWUŚ, czyli elektronicznym systemie weryfikacji ubezpieczenia, wciąż na czerwono wyświetlają się bowiem często niewłaściwe nazwiska.

Absurdem jest, że jako osoby nieubezpieczone eWUŚ wskazuje matki na urlopach macierzyńskich. To błąd, a pacjent przez takie zaniedbanie może paść niesłusznie ofiarą windykacji – mówi Bożena Janicka, lekarz rodzinny.

Urzędnicy NFZ bronią się, że brak aktualnej informacji o ubezpieczeniu to nie ich wina. – W bazach ZUS, który przesyła nam informacje o składkach zdrowotnych obywateli, jest duży bałagan. Dlatego jeśli wyjaśnimy z pacjentem, że ma ubezpieczenie, umarzamy windykację – tłumaczy nam pracownik mazowieckiego oddziału NFZ.

Prawnicy radzą natomiast, by pacjenci z góry zabezpieczali się na wypadek niesłusznego posądzenia.

– Trzeba zbierać wszelkie dokumenty na dowód tego, że w momencie korzystania z usługi było się ubezpieczonym – mówi „Rz" radca prawny Justyna Zajdel.

Była prezes NFZ Agnieszka Pachciarz podkreśla, że liczba wszczętych postępowań nie jest duża. Jej zdaniem dobrze jednak, że NFZ je prowadzi i porządkuje w ten sposób bazę ubezpieczonych.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara