Jak głosowali osadzeni w zakładach karnych i aresztach śledczych

Osadzeni, których sądy nie pozbawiły prawomocnie praw publicznych, mieli prawo wziąć udział w wyborach do Sejmu i Senatu. 15 października licznie zjawili się przy urnach. Na kogo głosowali?

Publikacja: 17.10.2023 11:23

Głosowanie w obwodowej komisji wyborczej w areszcie śledczym

Głosowanie w obwodowej komisji wyborczej w areszcie śledczym

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych, także te z głosowania za kratami. Osadzeni mogli głosować w tzw. odrębnych obwodach głosowania utworzonych w zakładach  karnych i aresztach śledczych oraz ich oddziałach zewnętrznych, jeśli w dniu wyborów przebywało w nich co najmniej 15 wyborców. 

Czytaj więcej

Wojciech Tumidalski: A mogło PiS wygrać w więzieniach

KO faworytem za kratami

W Zakładzie Karnym we Wronkach (Wielkopolskie) z 1404 osadzonych głosować mogło 1380, a głosowało 1030, co daje 74,49 % frekwencji w wyborach do Sejmu i nieco mniej w wyborach do Senatu. 

W głosowaniu do Sejmu zdecydowanie wygrała tu KO (500 głosów). Trzecia Droga dostała 188 głosów, a PiS - 84. Dalej są Lewica (72) i Konfederacja (42). 

Z kolei w Zakładzie Karnym Nr 1 w Grudziądzu (Kujawsko-Pomorskie) frekwencja była dużo niższa - tylko 57,74 % z 1311 uprawnionych osadzonych wzięło udział w wyborach. A głosy rozłożyły się następująco: KO - 304, Trzecia Droga - 99, PiS - 92, Konfederacja - 75, Lewica - 63. 

"Fakt" przyjrzał się danym z warszawskich zakładów karnych: Aresztu Śledcze przy ul. Ciupagi 1 na Białołęce i Aresztu Śledczego Warszawa Grochów przy ul. Józefa Chłopickiego 71A. W obu placówkach odnotowano wysoką frekwencję. W pierwszym głosowało 85,23 % uprawnionych, a w drugim aż 92,28 %.

Faworytem osadzonych jest Koalicja Obywatelska. Na Białołęce zagłosowało na nią 67,40 % wyborców. Z 1503 więźniów aż 733 postawiło krzyżyk przy nazwisku Donalda Tuska. Drugim najczęstszym wyborem była Trzecia Droga, a podium zamyka Prawo i Sprawiedliwość z poparciem na poziomie 6,88 %.

W zakładzie karnym na Grochowie również zwyciężyła KO, zdobywając 55,07 % głosów (213 na Donalda Tuska). PiS zdobył 12,31% poparcia, a Trzecia Droga 10,37 %.

Podobnie było w zakładzie karnym w Rzeszowie, gdzie z 1238 wyborców, aż 482 osób oddało głos na Koalicję Obywatelską, co daje poparcie na poziomie 38,93 %. 140 głosów i drugą pozycję uzyskało Prawo i Sprawiedliwość. Trzecie miejsce przypadło Trzeciej Drodze, na którą zagłosowało 125 więźniów.

We Wrocławiu najwięcej osadzonych zagłosowało na KO - 53,11 %. Podobnie było w Lublinie, gdzie KO zdobyła 38,12 %.

Wysoka frekwencja

Z kolei Radio Eska podaje, na kogo głosowali osadzeni w Zakładzie Karnym w Gębarzewie w Wielkopolsce. To powiat średzki, gmina Środa Wielkopolska, co oznacza, że więźniowie mogli wybierać kandydatów startujących w okręgu nr 37 do Sejmu i nr 92 do Senatu.

Uprawnionych do głosowania w Zakładzie Karnym w Gębarzewie było 76 osób. Frekwencja wyniosła tam aż 100 %. Wszyscy osadzeni zagłosowali osobiście. 9 głosów do Sejmu zostało jednak unieważnionych z powodu postawienia znaku „X” obok nazwiska dwóch lub większej liczby kandydatów z różnych list.  Najwięcej, bo 23 głosy, dostała Koalicja Obywatelska (z czego 13 lider listy Michał Kołodziejczak), Trzecia Droga otrzymała 14 głosów, Konfederacja - 12, a Lewica - 8. Tylko 6 głosów otrzymał PiS.

Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych, także te z głosowania za kratami. Osadzeni mogli głosować w tzw. odrębnych obwodach głosowania utworzonych w zakładach  karnych i aresztach śledczych oraz ich oddziałach zewnętrznych, jeśli w dniu wyborów przebywało w nich co najmniej 15 wyborców. 

KO faworytem za kratami

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP