Tylko do 12 kwietnia pacjenci, którzy skorzystali ze świadczeń zdrowotnych, nie mając ubezpieczenia, mogą skorzystać z abolicji. Przewiduje ją nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, która weszła w życie 12 stycznia.
Zgodnie z nowelizacją osoby, które w momencie korzystania ze świadczeń zdrowotnych spełniały przesłanki ubezpieczenia, np. jako małżonek ubezpieczonego czy jego uczące się dziecko do 26. roku życia, jednak nie dopełniły formalności, nie będą musiały zwracać Narodowemu Funduszowi Zdrowia kosztów leczenia. Do wstecznego ubezpieczenia musi je zgłosić płatnik składek, czyli pracodawca, który ma na to 30 dni od dnia skorzystania ze świadczeń albo 30 dni od poinformowania przez Fundusz o wszczęciu postępowania administracyjnego.
Na amnestię mogą liczyć też osoby, wobec których Fundusz rozpoczął już postępowanie administracyjne ustalające obowiązek poniesienia kosztów leczenia za lata 2013–2016 r. Nowelizacja przewiduje, że w terminie 90 dni od jej wejścia w życie nie będą wszczynane nowe postępowania, a już wszczęte będą umarzane.
– Po tym terminie pozostanie możliwość dokonania wstecznego zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego, zasadniczo w terminie 30 dni od dnia udzielenia świadczenia, ale już tylko w stosunku do osób, które na bieżąco korzystały ze świadczeń opieki zdrowotnej – mówi rzecznik NFZ Sylwia Wądrzyk-Bularz. I dodaje, że niektóre oddziały wojewódzkie NFZ wydłużyły godziny pracy, by ułatwić wsteczne zgłoszenie jak największej liczbie pacjentów.
– W oddziałach wojewódzkich jest bardzo duży ruch. Wciąż zgłasza się wiele osób – mówi rzeczniczka.