NFZ chce od szpitali zwrotu pieniędzy za zabiegi odwołane przez COVID

Fundusz wzywa lecznice do zwrotu środków za zabiegi, których nie mogły wykonać w pandemii.

Aktualizacja: 22.04.2021 11:36 Publikacja: 21.04.2021 18:42

NFZ chce od szpitali zwrotu pieniędzy za zabiegi odwołane przez COVID

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

Wezwania do zapłaty na dziesiątki milionów złotych otrzymują od Narodowego Funduszu Zdrowia szpitale w całym kraju. Chodzi o zwrot za niewywiązanie się z niektórych zabiegów, choć nie mogły być wykonywane z powodu pandemii. – Nie stać nas na zwrot pieniędzy, tym bardziej że minister zdrowia sam zalecał wstrzymywanie zabiegów planowych – przekonują szefowie tych lecznic.

Czytaj także:

Szpital nie wypłaca dodatku covidowego? Dostanie wezwanie do zapłaty

Odrobią do końca roku

Już w marcu 2020 r. w nowelizacji rozporządzenia ws. ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej NFZ zdecydował, że mimo niemożności pełnej realizacji kontraktu będzie wypłacał placówkom co miesiąc 1/12 jego wartości. Miało im to zapewnić płynność finansową i umożliwić dostosowanie do warunków sanitarnych wymuszonych przez pandemię. Termin odrobienia ryczałtu przesuwano – ostatnio na koniec tego roku.

– Zgodnie z art. 2 uchwalonej przez Sejm 17 marca nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej zawarte ze szpitalami włączonymi do systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia są przedłużone do 31 grudnia 2021 r. – informuje rzecznik funduszu Sylwia Wądrzyk.

Jednak wezwania do zwrotu pieniędzy dostają już teraz. W marcu Szpital Uniwersytecki w Krakowie dowiedział się, że w ciągu kilkunastu dni ma zwrócić 7,6 mln zł z 1/12 ryczałtu dla czterech umów na zabiegi trombektomii mechanicznej (stosowanej po udarach mózgu), rehabilitacji i na prowadzenie centrum zdrowia psychicznego. Zarządzający szpitalem uważają, że NFZ zmusza ich do zwrotu pieniędzy, jakie przeznaczyli na funkcjonowanie w pandemii.

Rzeczniczka małopolskiego NFZ Aleksandra Kwiecień tłumaczyła, że umowy nie dotyczyły leczenia z Covid-19, a zakończyły się 31 grudnia 2020 r. „Po zakończeniu realizacji umów szpital ma obowiązek rozliczyć ich wykonanie" – czytamy na stronie małopolskiego oddziału funduszu.

Podobnych wezwań jest więcej. Otrzymały je też szpitale marszałkowskie z województwa lubuskiego – szpital w Gorzowie ma zwrócić 10 mln zł, Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze ponad 8 mln zł, szpital w Torzymiu – 1 mln zł, a szpital ortopedyczy w Świebodzinie – 0,5 mln zł.

– Od początku istotą 1/12 było odrobienie lub zwrot otrzymanej zaliczki. 1/12 nie dotyczy ryczałtu, bo ryczałt jest na bieżąco rozliczany bez względu na to, czy szpital wykonuje kontrakt. Ta 1/12 dotyczy tylko części świadczeń wyodrębnionych z ryczałtu – precyzuje rzeczniczka lubuskiego oddziału NFZ Joanna Branicka.

Wprowadzeni w błąd

– Dlatego my nie wstrzymywaliśmy zabiegów planowych – mówi dyrektor jednego ze szpitali w Warszawie. – Wiedzieliśmy, że NFZ nie daruje nam tej 1/12, bo musiałby zmienić co najmniej trzy ustawy – o świadczeniach zdrowotnych, działalności szpitalnej i dyscyplinie finansów publicznych. Szkoda, że wielu się na to nabrało, a resort nie wyprowadził ich z błędu – dodaje rozmówca „Rz".

Juliusz Krzyżanowski adwokat, Baker McKenzie

W związku z pandemią wielu świadczeniodawców nie wykonało w ubiegłym roku standardowej liczby świadczeń i wszystko wskazuje na to, że w tym roku będzie podobnie. W wielu przypadkach brak świadczeń nie wynikał z woli lub winy podmiotu leczniczego, ale z powodu wprowadzenia lockdownu i obaw wielu pacjentów przed poddawaniem się zabiegom w trakcie pandemii. Duże znaczenie miały również zalecenia Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia ograniczenia do minimum lub zawieszenia zabiegów planowych. Jednocześnie podmioty lecznicze, pomimo faktycznego niewykonywania świadczeń, poniosły takie same albo nawet większe koszty niż w analogicznych okresach przed pandemią koronawirusa SARS-CoV-2. Na podstawie obowiązujących przepisów Narodowy Fundusz Zdrowia wypłacał tym podmiotom środki, które pozwoliły im na stałe funkcjonowanie. W związku z tym nie dysponują już one środkami, które mogłyby zwrócić do Narodowego Funduszu Zdrowia. W konsekwencji niezbędne jest, by rząd zadbał o kondycję finansową podmiotów leczniczych, jeżeli nie z własnej winy nie mogą wykonywać świadczeń.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów