Z roku na rok wzrasta liczba unieważnionych egzaminów maturalnych. W ubiegłym roku było ich 996, dwa lata wcześniej 932. W większości wypadków dyrektor okręgowej komisji egzaminacyjnej podejmuje decyzję o unieważnieniu, gdy egzaminatorzy uznają, że zdający ściągał lub dał ściągnąć.
996 prac maturalnych unieważniono rok temu
Maturzyści, ich rodzice, a także Helsińska Fundacja Praw Człowieka alarmują, że taka decyzja, mająca wpływ na przyszłość abiturienta, jest podejmowana wbrew zasadom państwa prawa. W ubiegłym roku 53 absolwentom z Ostrowca Świętokrzyskiego unieważniono rozszerzony egzamin z chemii. Decyzja dyrektora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi uniemożliwiła im zdobycie indeksu akademii medycznej. Abiturienci zaskarżyli ją do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Ten do tej pory nie rozpoznał sprawy. W tym roku większość z nich znowu napisze egzamin z chemii.
Paweł Osik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, który pomaga maturzystom, ma nadzieję, że mimo opieszałości sądu uda się w końcu wykazać, iż przepisy rozporządzenia w sprawie przeprowadzania egzaminów, dotyczące unieważniania prac, nie respektują zasady domniemania niewinności i uniemożliwiają stronie przedstawienie swoich argumentów.
380 tysięcy abiturientów przystąpiło w tym roku w Polsce do egzaminu dojrzałości