Zbyt niskie limity, które Narodowy Fundusz Zdrowia przyznaje szpitalom na operacje okulistyczne, niewłaściwy sposób rozdzielania pieniędzy na zabiegi w poszczególnych regionach czy niedofinansowanie leczenia w trybie 24 godzin – to kilka z licznych barier systemowych, które powodują, że pacjenci czekają w wielomiesięcznych lub nawet kilkuletnich kolejkach na usunięcie zaćmy czy jaskry.
Mur, który napotykają chorzy w organizacji usług okulistycznych, postawiony przez rozporządzenia koszykowe ministra zdrowia oraz zarządzenia prezesa NFZ, analizują autorzy raportu „Dostęp do opieki okulistycznej w Polsce".
Zły podział
Raport opracowany przez fundację Watch Health Care wspólnie z Central and European Society of Technology Assessment in Health Care wskazuje, że w 2012 r. NFZ przeznaczył ok. 1,2 mld zł na zabiegi okulistyczne.
3,6 tys. zł kosztuje – według Narodowego Funduszu Zdrowia – zabieg usunięcia zaćmy
Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz rozporządzeniem ministra zdrowia w sprawie trybu i kryteriów podziału pieniędzy między wojewódzkie oddziały NFZ centrala dzieli i wysyła środki według liczby ubezpieczonych zarejestrowanych w województwach. Dlatego najwięcej dostają województwa śląskie, mazowieckie czy dolnośląskie, gdzie pacjenci czekają na zabieg średnio od ośmiu do 22 miesięcy. W 2011 r. NFZ wysłał średnio do tych regionów po 70 mln zł.