Ministerstwo Rolnictwa przygotowało projekt założeń nowelizacji ustawy o rolnictwie ekologicznym. Zgodnie z propozycjami minister rolnictwa miałby w rozporządzeniu określić warunki, na jakich inspektor rolnictwa ekologicznego zostałby zwolniony z obowiązku zdawania egzaminu sprawdzającego.
Celem zmiany jest m.in. zredukowanie obowiązków związanych choćby z koniecznością organizowania egzaminów. Jednakże w trakcie uzgodnień międzyresortowych pojawiły się głosy sprzeciwu wobec tego rozwiązania.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zaznacza, że obowiązek zdawania egzaminu na inspektora ekologicznego co trzy lata gwarantuje, iż kontrolerzy będą odpowiednio przygotowani do pracy.
„Jeżeli inspektor ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie, to ponowne zdanie egzaminu powinno być tylko formalnością" – zaznacza w piśmie do ministra rolnictwa Zbigniew Banaszkiewicz, zastępca prezesa ARiMR. Jako argument za utrzymaniem egzaminów podaje fakt, iż do Głównej Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych trafiają skargi o słabej jakości przeprowadzanych kontroli.
Polskie Centrum Akredytacji wskazuje na możliwość pogodzenia pomysłu ministerstwa z zapewnieniem odpowiedniego poziomu wiedzy inspektorów. Mieliby oni uczestniczyć co trzy lata w szkoleniach organizowanych przez GIJHARS.