Nabór do przedszkoli w wielu gminach rozpocznie się już w lutym, a rodzice nadal nie wiedzą, według jakich zasad. Może być tak, że w przedszkolach w jednym mieście będą różne kryteria. I trudno będzie ocenić, gdzie dziecko ma szansę się dostać. Wszystko przez zmianę ustawy o systemie oświaty, która będzie obowiązywać od soboty. Miała wprowadzić jasne zasady, a uderzy w rodziców.
Skąd ten zamęt
Jeśli podczas rekrutacji okaże się, że miejsc jest mniej niż chętnych, pierwszeństwo będą mieć dzieci z rodzin zastępczych, wielodzietnych oraz z tych, których członek jest niepełnosprawny. Preferowani będą też samotni rodzice. Wszystkie te kryteria będą punktowane jednakowo. Gdy wielu kandydatów uzyska tyle samo punktów, będzie przeprowadzany nabór uzupełniający. Może mieć sześć kryteriów dodatkowych, w tym dochodowe. Określi je gmina.
Dyrektor decyduje
W rekrutacji na rok szkolny 2014/2015 wyjątkowo dodatkowe warunki ustalą dyrektorzy placówek w uzgodnieniu z wójtem, burmistrzem, prezydentem. Władze gminy samodzielnie określą tylko kryterium dochodowe.
Część samorządów, by nie wprowadzać chaosu, pracuje z dyrektorami nad jednolitymi zasadami. Tak jest np. w Lublinie, Krakowie, Krośnie, Warszawie czy Szczecinie.
– We naszych przedszkolach będą obowiązywać takie same kryteria – mówi Katarzyna Fiedorowicz-Razmus z Urzędu Miasta w Krakowie. – Rozpoczęły się wstępne konsultacje z dyrektorami przedszkoli.