W celu dokonania aktualizacji Kodeksu skład zespołu został specjalnie poszerzony i liczy obecnie 14 członków. To najwyższe organy kontroli Polski (lider projektu), Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Holandii, Portugalii, Węgier, RPA, Nowej Zelandii, Indonezji, Albanii, Chile, Kuwejtu, Meksyku i Namibii. Obserwatorem w zespole jest Międzynarodowa Federacja Księgowych (IFAC).
Dzisiejszy świat stawia przed kontrolerami zupełnie nowe wyzwania. INTOSAI uważa, że powinny one zostać odzwierciedlone w zaktualizowanym kodeksie etyki.
- Etyka zawodowa to jeden z filarów naszej pracy, stanowi o jej jakości i jest podstawą zaufania, jakie każdy kontroler powinien mieć wśród obywateli - podkreśla prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
Zespół pod przewodnictwem NIK stara się odnieść się do każdej możliwej sytuacji. - To trudna praca, bo chcielibyśmy, by kodeks był jednocześnie jak najbardziej uniwersalny - mówi radca prezesa NIK Jacek Jezierski. W dodatku w jednym dokumencie trzeba zamknąć wskazania dla krajów o zupełnie innej kulturze czy sytuacji politycznej.
Dlatego zespół pracuje nad projektem ramowym. Ma on zawierać najważniejsze rekomendacje, które będą z kolei rozwijane i uszczegóławiane w państwach członkowskich. Kodeks ma być aktualny, uniwersalny i w całkowitej zgodzie ze standardami INTOSAI. Jego dopasowaniem do specyfiki danego kraju zajmą się już poszczególne najwyższe organy kontroli.