Bolesne biopsje szpiku - co szpitale odpowiedziały Rzecznikowi Praw Pacjenta

Rzecznik Praw Pacjenta publikuje odpowiedzi dyrektorów szpitali na pytania o brak stosowania znieczulenia ogólnego podczas zabiegów punkcji lędźwiowej i biopsji szpiku u małych pacjentów.

Aktualizacja: 28.06.2017 14:18 Publikacja: 28.06.2017 12:21

Bolesne biopsje szpiku - co szpitale odpowiedziały Rzecznikowi Praw Pacjenta

Foto: Fotolia

Rzecznik Praw Pacjenta wystąpił o wyjaśnienia do dyrektorów siedmiu szpitali, które jak wynika z informacji medialnych, nie stosowały znieczulenia ogólnego w trakcie przeprowadzania u dzieci zabiegu punkcji lędźwiowej oraz biopsji szpiku. O opinię w tej sprawie Rzecznik zwrócił się też do konsultanta krajowego w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii oraz konsultanta krajowego w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej.

Sprawę jako pierwszy nagłośnił Polsat News. Potem temat podchwyciły inne media. Okazało się, że kilka szpitali w Polsce przeprowadza biopsje szpiku u dzieci chorych na białaczkę bez narkozy.  Zabieg polega na nakłuciu grubą igłą kości i pobraniu do strzykawki materiału do badania. Jest wyjątkowo bolesny, podobnie jak punkcja punkcja lędźwiowa. Miejscowe znieczulenie, stosowane w wielu szpitalach standardowo, nie zawsze działa. W efekcie dzieci krzyczą z bólu i  - przerażone - próbują uciekać.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
Sądy i trybunały
Sędzia Waldemar Żurek pozwał Polskę. Chce miliona złotych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie