Rzecznik praw obywatelskich wystąpiła już z apelem do środowisk prawniczych o ukrócenie takich nieetycznych praktyk. Według prof. Ireny Lipowicz obietnice wygranej, bezpodstawnie składane klientom przez prawników, szkodzą nie tylko obywatelom, bo narażają ich na koszty, ale także wizerunkowi samych sądów.
– U obywateli przegrana w sądzie rodzi poczucie bezradności – mówiła prof. Lipowicz podczas poniedziałkowego Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Przedstawiciele samorządów radcowskiego i adwokackiego są zdziwieni zarzutami rzecznika.
– Sprawy sądowe wiążące się z interpretacjami prawa tym się charakteryzują, że są co do nich różne zdania – mówi Zenon Klatka, były prezes Krajowej Rady Radców Prawnych, obecnie przewodniczący Komisji ds. Etyki KRRP. – Nie każdy wyrok o
bezzasadności wniesienia sprawy jest słuszny. Jego wydanie nie oznacza, że w II instancji taka ocena nie zostanie zmieniona. Nie można na podstawie liczby spraw, w których sąd ocenił wniosek jako bezzasadny, oceniać prawników. To zbyt daleko idące uogólnienie – twierdzi.