Reklama

Żółta kartka Lex Super Omnia dla prokuratora generalnego

Stowarzyszenie Lex Super Omnia sprzeciwia się automatycznemu przywróceniu do zawodu byłych prokuratorów, którzy zostali tzw. neosędziami. Punktuje też Adama Bodnara za bierność w przywracaniu praworządności w prokuraturze.

Publikacja: 01.05.2025 08:20

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Zdaniem zarządu stowarzyszenia Lex Super Omnia, tempo zachodzących przemian w prokuraturze jest zdecydowanie niewystarczające.

 - Po blisko 1,5 rocznym okresie, w dalszym ciągu brak jest przepisów i praktyki w zakresie transparentności decyzji kadrowych, a w szczególności decyzji o awansach na wyższe stanowiska służbowe oraz o delegacjach do jednostek wyższego szczebla prokuratury. Brak też nadal konkursów na funkcje kierownicze, mimo iż konkurs taki został przeprowadzony na stanowisko prokuratora krajowego – czytamy w wydanym niedawno stanowisku zarządu LSO.

W ocenie władz stowarzyszenia w znacznej mierze spowodowane jest to brakiem odpowiednich inicjatyw i działań legislacyjnych po stronie ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego. Za całkowicie niezrozumiałe LSO uznaje pozostawienie w projekcie noweli ustawy prawa o prokuraturze (tym, który przewiduje rozdzielenie stanowiska MS i PG i ma zapewnić niezależność prokuratury) przepisów tzw. ustawy kagańcowej, zakwestionowanych przez Trybunał Sprawiedliwości UE.

Lex Super Omnia: Ustawa kagańcowa wciąż krępuje prokuratorów

- Przepisy nakładające na sędziów i prokuratorów absurdalne obostrzenia w postaci możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej za kwestionowanie statusu tzw. neosędziów wprowadzono w jednym celu. Miały wywołać efekt mrożący. Nie rozumiem, dlaczego obecne projekty nie likwidują tych przepisów, które w oczywisty sposób obrażają Konstytucję RP. Zwłaszcza, że jednocześnie minister sprawiedliwości przygotował projekt ustawy nowelizującej prawo o ustroju sądów powszechnych, który przewiduje uchylenie takich regulacji, ale tylko w stosunku do sędziów – mówi prok. Robert Kmieciak, prezes LSO. 

Czytaj więcej

Rok po wyborach. Prokuratura – nie ma rozdziału, jest podział
Reklama
Reklama

W środowisku mówi się o tym, że utrzymanie tych rozwiązań jest po prostu wygodne dla obecnego prokuratora generalnego. Mogą bowiem posłużyć do wszczynania dyscyplinarek osobom podważającym legalność powołania swojego przełożonego. Cześć prokuratorów wciąż kwestionuje tryb dokonania zmian na stanowisku Prokuratora Krajowego i co za tym idzie dokonywanych później nominacji przez tymczasowo pełniącego funkcję p.o. PK Jacka Bilewicza.

 - Wieżę głęboko, że taka intencja nie przyświecałaby nigdy panu ministrowi i prokuratorowi generalnemu, który wie, że są to przykłady ustawowego bezprawia. Myślę, że jest to po prostu zwykłe przeoczenie możliwe do naprawienia w toku dalszych prac parlamentarnych – uważa prok. Kmieciak.

Stowarzyszenie odniosło się też do zaprezentowanego przez MS projektu „ustawy o przywróceniu prawa do niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego na podstawie prawa przez uregulowanie skutków uchwał Krajowej Rady Sądownictwa podjętych w latach 2018-2025”.

LSO stanowczo sprzeciwia się jakiejkolwiek możliwości automatycznego przywracania do służby prokuratorskiej osób, których powołania lub awanse były konsekwencją działań nielegalnie ukształtowanej Krajowej Rady Sądownictwa w latach 2018–2025.

Czytaj więcej

Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę

Lex Super Omnia nie chce byłych sędziów w szeregach prokuratury

- Ci prokuratorzy zrzekli się swojego urzędu. Świadomie wzięli udział w niekonstytucyjnej procedurze. Nie widzę żadnego powodu, by wprowadzać jakikolwiek automatyzm. Jeśli usunięci z urzędu sędziowie będą chcieli na powrót stać się prokuratorami, to będą musieli stanąć do konkursu. Powrót do służby może nastąpić wyłącznie po indywidualnej, wnikliwej weryfikacji spełnienia wszystkich wymogów przewidzianych w art. 75 ustawy – Prawo o prokuraturze, a w szczególności rzeczywistego wykazania cechy nieskazitelnego charakteru – mówi prok. Kmieciak. Zastrzegając, że nieskazitelność ta musi być rozumiana surowo: jako trwała postawa niezależności, uczciwości i wierności zasadom państwa prawnego, a nie jako formalne spełnienie minimalnych wymogów.

Reklama
Reklama

 - Prawnik, który świadomie uczestniczy w niekonstytucyjnym przedsięwzięciu obrażającym porządek konstytucyjny naszego państwa, sam sobie wystawia świadectwa – tłumaczy prezes LSO.

Czytaj więcej

"Prokuratura to jest taka cudowna zabawka, którą chce mieć każda formacja polityczna"
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Prawo drogowe
Koniec mandatów za zieloną strzałkę? Ministerstwo szykuje rewolucyjne zmiany
Nieruchomości
Zmiany w spółdzielniach mieszkaniowych. Kolejny zwrot ws. adwokatów i radców
Prawo w Polsce
Dramat warszawskich rodzin. Nawet miesiąc oczekiwania na pogrzeby bliskich
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Prawo w Polsce
Twoje dziecko jest ofiarą hejtu? Sprawdź, jakie kroki prawne możesz podjąć
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama