Jak mówił Bilewicz, nie obawia się konsekwencji przejęcia szefostwa Prokuratury Krajowej w sytuacji, gdy PiS zarzuca że prezydent nie wyraził pisemnej zgody na zmianę prokuratora krajowego.
– Ja tego tak nie oceniam. Jeżeli chodzi o moje umocowanie, jestem umocowany decyzją premiera – wskazał. W jego opinii PiS próbowało zabetonować układ w prokuraturze.
Czytaj więcej
Prokurator Jacek Bilewicz, który pełni obecnie obowiązki Prokuratora Krajowego odwołał ze stanowisk szefów prokuratur regionalnych w Katowicach, Krakowie, Poznaniu oraz Rzeszowie.
Bunt w prokuraturze wzniecili funkcyjni
Bilewicz był też pytany o bunt w prokuraturze. Przyznał, że prokuratorzy regionalni i naczelnicy wydziałów zamiejscowych „skierowali wystąpienie protestacyjne”, jednak działania, które podejmuje jako prokurator krajowy — zwłaszcza dotyczące współpracy z pionem do zwalczania przestępczości zorganizowanej czy zmianą prokuratorów regionalnych - przebiegają normalnie.
– Wszystko odbywa się bez większych zakłóceń. Nie dochodzi do okupacji gabinetów czy budynków – powiedział Jacek Bilewicz.