Reklama

Butiki stają się modne wśród prawników

Na rynku jest coraz więcej małych kancelarii wyspecjalizowanych w wąskich dziedzinach prawa. Zakładają je byli partnerzy wielkich firm prawniczych

Publikacja: 28.04.2010 05:00

Butiki stają się modne wśród prawników

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Te tzw. butiki prawnicze nie są skazane na sukces. Ale ich dotychczasowe losy pokazują, że inicjatorzy nie pomylili się, stawiając na niezależność i samodzielność w prawniczym biznesie.

[srodtytul]Mała, ale własna[/srodtytul]

Niedawno uczynił tak adwokat Marcin Radwan-Röhrenschef, przez wiele lat podpora praktyki procesowej w kancelarii Wardyński i Wspólnicy. – W dyskusjach o przyszłości działu w firmie ścierały się różne poglądy. Przyszedł więc moment sprzyjający podjęciu decyzji o zmianie – wyjaśnia.

Od stycznia prowadzi własną kancelarię specjalizującą się w procesach sądowych i arbitrażowych. – Chcemy pomagać klientom w rozwiązywaniu konfliktów z partnerami biznesowymi i sporów z organami administracji czy regulatorami rynku – mówi Marcin Radwan.

Nie był pierwszy. Kilka lat temu z kancelarii Allen & Overy odszedł Jacek Jonak, renomowany prawnik w dziedzinie obsługi rynków kapitałowych i ofert giełdowych. Uznał, że z wyrobionym nazwiskiem czas na własną firmę. Choć wiedział, że największych zleceń od wielkich banków nie będzie już dostawał.

Reklama
Reklama

– Początki wyglądały inaczej, niż sobie wyobrażałem. Trudniej było wejść na rynek, do tego przyszedł kryzys – wspomina. Kilkuosobowa dziś kancelaria musiała rozszerzyć zakładany zakres działalności i oprócz prawa finansowego zająć się także korporacyjnym i handlowym. – Ale dziś pracujemy z Ministerstwem Finansów, także przy obligacjach dla Warszawy, gdzie po drugiej stronie występują Allen & Overy. Gramy w najwyższej lidze – ocenia.

[srodtytul]Szansa dla indywidualistów[/srodtytul]

W tym samym czasie własną kancelarię wraz z prof. Ryszardem Markiewiczem otwierał Jarosław Sroczyński, przez wiele lat kierujący praktyką antymonopolową w firmie Sołtysiński Kawecki & Szlęzak. Dziesięcioosobowa firma – tak jak jej wspólnicy – specjalizuje się w prawie antymonopolowym, konkurencji i własności intelektualnej.

– Taka wyspecjalizowana kancelaria jest szansą dla uznanych na rynku indywidualistów. Ja zawsze chciałem być jak krawiec, który szyje na miarę dla konkretnego klienta – opowiada Sroczyński. – Młodym prawnikom polecałbym jednak najpierw naukę w dużej firmie. Doświadczenie też jest niezbędne. W mojej dziedzinie prawa antymonopolowego trzeba znać wiele rynków, a ja zajmowałem się najróżniejszymi, od prezerwatyw po atomowe łodzie podwodne.

[srodtytul]Mają klientów [/srodtytul]

Dziś tego rodzaju niszowe kancelarie nie narzekają na brak pracy związanej z obsługą przedsiębiorstw. Zdaniem Marcina Radwana przesądza o tym konkurencyjność cenowa przy zachowaniu wysokiej jakości usług oraz bliski kontakt klienta z prawnikiem.

Reklama
Reklama

Bartłomiej Raczkowski, który dwa lata temu – po odejściu z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak – założył butik zajmujący się prawem pracy, uważa, że specjalizacja jest czymś oczywistym na rozwiniętych rynkach prawniczych. Wylicza zalety butików: skuteczność, efektywność, brak biurokracji.

– Zrobimy to samo co duża kancelaria, tylko szybciej i taniej – mówi. – Bardzo często pracujemy dla korporacji, które na co dzień są obsługiwane przez prawnicze molochy, a sprawy prestiżowe czy istotne powierzają właśnie nam.

[ramka] [b]Komentuje Marcin Wystrychowski doradca dla sektora usług profesjonalnych: [/b]

Klienci oczekują niższych cen, alternatywnych metod obliczania wynagrodzenia i dzielenia ryzyka biznesowego z prawnikami. Prawnik musi być innowacyjny, znać biznes i branżę klienta, szybko reagować i być w pełni dyspozycyjny. Obserwujemy segmentację kancelarii, swoje miejsce na rynku znajdują niszowe butiki prawne. Oferują one specjalistyczną wiedzę i ceny niższe od dużych kancelarii przy często lepszej jakości obsługi i komunikacji. Butiki nie wyprą dużych międzynarodowych kancelarii, ale można oczekiwać, że w najbliższych latach ich udział w rynku wzrośnie.[/ramka]

[ramka][b] [link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/04/28/butiki-staja-sie-modne-wsrod-prawnikow/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b] [/ramka]

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama