Na coraz ciaśniejszym rynku usług prawniczych osłabionym skutkami gospodarczego spowolnienia zaostrzyła się rywalizacja o klientów. Kancelarie musiały spuścić z cen, szukają także innych sposobów zdobycia przewagi nad konkurentami. Właściciele orientują się, że ich wiedza prawnicza i menedżerska, doświadczenie i kontakty mogą się okazać za małe. Odwołują się więc do pomocy doradców biznesowych. Nie tylko w dziedzinie marketingu, ale także strategii działania, zarządzania.
– Kilkakrotnie korzystaliśmy z konsultacji strategicznych – mówi Marcin Gmaj, partner zarządzający kancelarii Baker & McKenzie. Chodziło m.in. o poprawę wewnętrznego funkcjonowania kancelarii oraz pomoc w opracowaniu strategii rozwoju biznesu. Doradcy wskazali np. raczej na potrzebę zwiększenia efektywności i rentowności kancelarii niż marketingowego budowania marki i wizerunku.
[srodtytul]Początki rynku[/srodtytul]
Na świecie firmy konsultingowe wyspecjalizowane kompleksowo w doradzaniu kancelariom prawniczym działają już od lat. W Polsce tacy specjaliści są od niedawna, ale znaleźli klientów i wierzą, że mają przed sobą obiecującą przyszłość.
– Pojawili się konsultanci biznesowi, którzy próbują się specjalizować w rynku usług prawniczych. To często osoby jeszcze niedawno będące wysoko w hierarchii mniejszych i większych firm doradczych – ocenia Krzysztof Zakrzewski, szef kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.