Rozprawa w goglach VR
Za odwagę w stosowaniu technologii VR doceniono projekt „Wirtualna sala sądowa" Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych P.J. Sowisło & Topolewski. Dzięki tej usłudze klienci mają możliwość „przeniesienia się" w rzeczywistość wirtualną i uczestniczenia w symulacji procesu sądowego, odgrywając w nim rolę np. świadka lub strony postępowania – powoda, pozwanego czy oskarżonego – którą faktycznie będą pełnili podczas rzeczywistego procesu. Oprócz klienta, który wciela się w swoją docelową rolę w procesie sądowym, pozostałymi osobami odgrywającymi poszczególne role (skład sędziowski, prokurator, oskarżyciel prywatny, pełnomocnicy stron) są prawnicy lub aplikanci kancelarii.
Dzięki usłudze klienci kancelarii mogą lepiej przygotować się do procesu sądowego, zapoznać się ze specyfiką sali sądowej i obniżyć towarzyszący procesowi poziom stresu przed rozpoczęciem faktycznej rozprawy sądowej.
Maciej Bobrowicz zauważa, że dotychczas narzędzia VR były wykorzystywane przy szkoleniu sprzedawców, policjantów, pilotów czy lekarzy. – Natomiast nie słyszałem, żeby tą technologią interesowali się prawnicy, dlatego ukłony w kierunku kancelarii, która znalazła dla niej zastosowanie, i to w dodatku, wspierając swoich klientów – podkreśla prezes KRRP.
Zwinna praca prawników
Drugie wyróżnienie trafiło do kancelarii Maruta Wachta za stosowanie metodyki zwinnego zarządzania (ang. agile) w pracy zespołów prawnych. Polega ono na zastąpieniu podejścia „długie przygotowanie projektu, wyznaczenie zakresu, długa realizacja ustalonego zakresu" przez zwinne podejście, czyli „krótkie planowanie, bieżące dostosowywanie się do zmian i potrzeb biznesowych".
– „Uzwinnienie" kancelarii cały czas trwa, obecnie połowa firmy pracuje w cyklach cotygodniowych sprintów, dla których definiowany jest zakres prac (backlog) realizowany przez zespół na rzecz różnych klientów, ich priorytetyzacja i krytyczność. Regularnie wyciągane są wnioski naprawcze (tzw. lessons learned) w ramach spotkań retro (tzw. retrospective) – tłumaczy mec. Marcin Maruta. Jak dodaje, zwinne podejście pozwoliło kancelarii lepiej zarządzać działaniami marketingowymi i reagować na „sezonowość" ilości pracy wśród klientów. – Zaobserwowaliśmy też wyższy wskaźnik rejestrowalności czasu wykonanej pracy oraz większe zaangażowanie młodszych prawników w prace wewnętrzne i zewnętrzne – podkreśla mec. Maruta.
Prof. Ryszard Sowiński przyznaje, iż o zarządzaniu projektami prawnymi mówi się w branży ostatnio bardzo dużo. – Natomiast ta kancelaria idzie o krok dalej, i wdraża filozofię agile do świadczenia obsługi prawnej oczywiście w takim zakresie, na jaki pozwala jej specyfika – zaznacza.