To sedno wyroku jaki ogłosił w środę Trybunał Konstytucyjny, w pełnym składzie, wydany jednak na posiedzeniu niejawnym. Przepisy te skierował do TK prezydent Andrzej Duda, przed podpisaniem ustawy.
- Minister wykonując nadzór nie może oddziaływać na sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, gdyż jest on zastrzeżony wyłącznie dla sądów - wskazał w uzasadnieniu wyroku Piotr Tuleja, sędzia sprawozdawca. - Nadzór administracyjny ministra nad sądami jest dopuszczalny, o ile jednak nie narusza ich niezależności i niezawisłości. Możliwość żądania przez ministra przesłania akt sprawy w toku może zaburzyć jej przebieg i stanowić presję na sędziego.
Analogiczne regulacje dotyczące sądów powszechnych zakwestionował TK w wyroku z 14 października ubr. (Kp 1/15). Znaczenie tej sprawy może być jednak większe z innego powodu, mianowicie tego, że ten wyrok, a jak niektórzy powiedzą „komunikat" Trybunału, niewątpliwie po myśli prezydenta Dudy, raczej nie będzie opublikowany.
Spośród 12 sędziów TK orzekających w sprawie troje: Julia Przyłębska, Zbigniew Jędrzejewski i Piotr Pszczółkowski, wybranych z rekomendacji PiS, zgłosiło zdanie odrębne. W ich ocenie Trybunał powinien orzekać na podstawie tzw. noweli naprawczej ustawy o TK z 22 grudnia 2015 r., którą TK 9 marca br. uznał za niekonstytucyjną, ale rząd nie opublikował wyroku, gdyż TK nie zastosował się do przewidzianego tam trybu procedowania. Według zaś grudniowej noweli TK może orzekać w składzie co najmniej 13 sędziów, a ten liczy ich tylko 12 gdyż, innej trójki sędziów wybranych przez PIS cały czas prezes TK Andrzej Rzepliński nie dopuszcza do orzekania.
Pytany o publikację ostatniego wyroku rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział, że orzeczenia TK, ale wydawane zgodnie z prawem, będą publikowane. Z kolei Anna Surówka-Pasek, minister w Kancelarii Prezydenta, powiedziała, że wciąż obowiązuje, jak podkreślali sędziowie w zdaniach odrębnych, ustawa z 22 grudnia 2015 r., a skład, który dziś wydał orzeczenie nie jest z tą ustawą zgodny. Prezydent zaś po wnikliwym przeanalizowaniu sytuacji zastanowi się, co dalej zrobić.