Sformułowanie „umowy śmieciowe" jest specyficznie polskie. Takie umowy stosowane są wszędzie, jednak tylko w Polsce są one nazywane tak pejoratywnie. Na świecie nazywa się je umowami niestandardowymi, nieregularnymi albo elastycznymi. Wprowadzając sformułowanie „umowy śmieciowe", nasze media dokonały pewnej manipulacji – niestety, manipulacji szkodliwej, gdyż deprecjonowanie umów elastycznych może wyrządzić potencjalnie duże szkody.
Można bowiem zauważyć pewną presję społeczną, żeby kontrolować, ograniczać, a nawet zlikwidować wszelkie niestandardowe umowy. W głosach do tego wzywających pobrzmiewają echa koncepcji walki klasowej, rozumowania opartego na prostym podziale na biednych, eksploatowanych robotników i złych pracodawców, którzy wykorzystują ich na wszelkie możliwe sposoby. Takim wykorzystywaniem miałoby być właśnie oferowanie umów śmieciowych, po to, aby się tylko wzbogacić...
Umowa na etat może nie być odpowiednia do zmieniających się warunków ekonomicznych
Za tym pejoratywnym określeniem kryje się więc określona ideologia. Jest to manipulacja w tym sensie, że nastawia się ludzi wrogo do tych umów, przedstawiając tę formę zatrudnienia jako coś, czego należy unikać. W założeniu tej krytyki jest więc teza, że jedyną słuszną umową jest umowa na czas nieokreślony, tzw. umowa na etat. Jesteśmy do tej formy zatrudnienia przyzwyczajeni historycznie, natomiast jest to, niestety, forma nie zawsze odpowiednia do zmieniających się warunków ekonomicznych.
Istota umów elastycznych
Elastyczne formy zatrudnienia funkcjonują na całym świecie, nie jest więc to nic specyficznie polskiego. Na dodatek w wielu krajach ich popularność rośnie. W państwach anglosaskich istnieją pojęcia „contract worker" albo „freelance worker", a pod nimi kryją się znaczne grupy pracowników, głównie w sektorze usług. W tym sektorze w ogóle podział na pracowników i pracodawców ulega pewnemu zatarciu – coraz częściej pracownik jest jednoosobowym przedsiębiorstwem, a to, co potrafi robić, czyli jego kompetencje i umiejętności, to towar, który sprzedaje. Gospodarka się zmienia i zmienia się charakter pracy. Istnieje oczywiście ten tradycyjny sektor, gdzie pracownicy ileś godzin dziennie siedzą przy biurku czy stoją przy taśmie, ale rozwija się też sektor nowoczesny, gdzie praca jest po prostu inaczej zorganizowana.