Więcej cudzoziemców na polskich uczelniach

Do rekordowej liczby ponad 46,1 tysięcy wzrosła pod koniec minionego roku liczba zagranicznych studentów w Polsce. To o ponad 10 tys. więcej niż rok wcześniej – wynika z najnowszych danych GUS.

Publikacja: 08.04.2015 07:53

Więcej cudzoziemców na polskich uczelniach

Foto: Fotorzepa/Danuta Matloch

Tak dynamiczny wzrost liczby cudzoziemców studiujących w Polsce w roku akademickim 2014/2015 to przede wszystkim efekt dużego napływu studentów z Ukrainy. Według wstępnych danych GUS dotyczących szkolnictwa wyższego w Polsce, w listopadzie 2014 ich liczba sięgała niemal 23,4 tys. osób. To oznacza niemal 55 proc. wzrost w porównaniu z tym samym okresem 2013 r. W rezultacie Ukraińcy stanowią już prawie 51 proc. wszystkich cudzoziemców studiujących w Polsce.

Ukrainizacja uczelni?

- Skokowy przyrost liczby studentów z Ukrainy spowodowany jest konsekwentną, dziesięcioletnią strategiczną obecnością marketingową i promocyjną polskich uczelni na tym rynku- zwłaszcza w ramach programu "Study in Poland"- jak i obecną, trudną sytuacją polityczną Ukrainy – wyjaśnia Bianka Siwińska, z Fundacji Edukacyjnej Perspektywy, autorka raportu „Studenci zagraniczni w Polsce 2014". Zwraca uwagę, że coraz powszechniej mówi się o zjawisku "ukrainizacji" polskich uczelni, co jest również wyzwaniem. - Na tym tle w ostatnim roku pojawiły się w kilku ośrodkach akademickich incydenty o podłożu ksenofobicznym- przypomina Śliwińska.

Jak wynika z danych GUS, drugą największą grupę zagranicznych studentów w Polsce stanowią Białorusini (4,1 tys.), ale do wzrostu cudzoziemców studiujących w naszym kraju przyczynili się też Azjaci. Ich liczba wzrosła w ubiegłym roku niemal o jedną piątą do ponad 5,6 tys.

Ubiegłoroczny wzrost liczby zagranicznych studentów wraz z ponad 5 proc. spadkiem łącznej liczby osób studiujących (o 80,5 tys. osób) sprawił, że wzrosło umiędzynarodowienie naszych uczelni i to znacząco- bo do ponad 3 proc. w roku akademickim 2014/15, z 2,3 proc. rok wcześniej.

Sposób na cudzoziemca

Jaki jest sposób na przyciągnięcia studentów z zagranicy? Ewa Barlik, rzeczniczka Akademii Leona Koźmińskiego, gdzie na 8 tys. studentów jest tysiąc obcokrajowców, twierdzi, ze po pierwsze trzeba na prawdę dobrze kształcić –czyli mieć dobry program, zatrudnić najlepszych wykładowców, oraz wysokiej klasy naukowców -mogąc się też pochwalić karierami absolwentów. Po drugie, uznane na świecie instytucje edukacyjne muszą potwierdzić, że zarówno w procesie kształcenia, jak i prowadzenia badań uczelnia spełnia wysokie standardy.

Reklama
Reklama

A po trzecie, powyższe fakty należy zakomunikować światu- temu służą rankingi kierunków studiów czy typów szkół, takie jak ranking szkół biznesu „Financial Times". - Dzięki naszej obecności w rankingu „FT" do Polski przyjeżdżają studenci z Malezji, Peru, Indii czy Kanady-dodaje Barlik.

Zbigniew Wafflard, ekspert agencji zatrudnienia EWL, zwraca uwagę na pozytywny wpływ ułatwień dla zagranicznych studentów polskich uczelni. Jak przypomina, ustawa o cudzoziemcach z grudnia 2013 r. wprowadziła szereg udogodnień dla studiujących w Polsce obywateli państw trzecich. Dzięki niej zagraniczni absolwenci polskich uczelni mogą ubiegać się o zezwolenie na roczny pobyt czasowy w celu poszukiwania pracy. Wydłużono też okres ważności dokumentu pobytowego (zezwolenia na pobyt czasowy) z 12 miesięcy do nawet 24 miesięcy (dla studentów wyższych lat). – W perspektywie następnej dekady zagraniczni absolwenci polskich uczelnie mogą mieć spore znaczenie dla polskiego rynku pracy- przewiduje Wafflard.

Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama