Reklama
Rozwiń

Taniej jest wesprzeć, niż wymienić menedżera

Większość polskich szefów nie jest przygotowana do pracy w kryzysowych warunkach. Jednak tylko niewielka część z nich może liczyć w tej sytuacji na profesjonalne wsparcie coacha, czyli osobistego trenera i mentora

Publikacja: 17.06.2009 03:32

Zdaniem Wojciecha Głowni wsparcie coacha pomaga zarządzać w czasie trudnych zmian

Zdaniem Wojciecha Głowni wsparcie coacha pomaga zarządzać w czasie trudnych zmian

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Wojciech Głownia, prezes Siemens Enterprise Communications, do dziś wspomina jedno ze spotkań z coachem, kiedy analizując którąś z trudnych sytuacji w firmie, miał się zastanowić, jak mógł oceniać zdarzenie każdy z jego bliskich współpracowników. Po kolejnej analizie stracił cierpliwość – przecież nie miał pojęcia, co ludzie mogli wówczas myśleć, a nawet nie miał czasu się nad tym zastanawiać.

Teraz, po ponad roku od zakończenia programu coachingu, przyznaje, że było to jedno z najbardziej przydatnych ćwiczeń. Motywacja, by spojrzeć na sprawę z punktu widzenia innych, została mu do dziś i bardzo pomaga w komunikacji z pracownikami i przełożonymi. To właśnie poprawa komunikacji była głównym celem programu Executive Coaching, który zaproponowali Wojciechowi Głowni europejscy szefowie jego ówczesnego pracodawcy.

Również w przypadku Pawła Lipińskiego, dyrektora operacyjnego w Lincoln Electric Bester, program coachingu był inicjatywą jego europejskiego szefa. Uznał on, że warto w ten sposób wesprzeć menedżera, który odpowiada za proces zmiany struktury i kultury organizacyjnej polskiej firmy przejętej przed kilkoma laty przez inwestora z USA.

[srodtytul]Sprawdzian z przywództwa[/srodtytul]

Problemy związane z restrukturyzacją, ze zmianami w kierownictwie to dziś główne powody, dla których pracodawcy decydują się sięgnąć po wsparcie coachów, czyli osobistych mentorów. – Coaching ma teraz przede wszystkim pomagać w realizacji zadań biznesowych. Wzmocnienie psychiczne menedżera, rozwój jego umiejętności psychologicznych nie jest celem, ale sposobem na wykonanie zadań – podkreśla Katarzyna Kloskowska-Kustosz, executive coach i prezes firmy doradczej 4Business & People.

Według wyników jej badań tylko 7 proc. polskich menedżerów jest przygotowanych do pracy w nieprzewidywalnych warunkach, gdzie trudno o poczucie kontrolowania sytuacji. Jak podkreśla Katarzyna Kloskowska-Kustosz, polscy szefowie zwykle słabo radzą sobie z zarządzaniem emocjami.To duży problem w kryzysie,który jest sprawdzianem z przywództwa.

– Menedżerowie mogą – i powinni – wykorzystać trudne sytuacje do budowania swojego autorytetu. To, czego w dalszym ciągu brakuje niektórym szefom, zwłaszcza w trudnych sytuacjach, to znalezienia czasu i kompetentnego partnera do podjęcia pogłębionej refleksji nad stylem swojego przywództwa w zmianie – ocenia Piotr Kociołek partner zarządzający i executive coach w firmie doradczej DBM.

[srodtytul]Już nie bonus...[/srodtytul]

Przedstawiciele firm doradczych przyznają, że w ostatnich miesiącach firmy obcięły wydatki na popularny w czasach koniunktury tzw. miękki caoching traktowany jako sposób na rozwój menedżerskich talentów (i jedną z form ich nagradzania). W czasach kryzysu dla wielu pracodawców to zbędny luksus. Za dwugodzinną sesję z coachem trzeba zapłacić ok. 1,5 – 2 tys. zł, a indywidualne programy Executive Coaching przewidują zwykle dwie sesje miesięcznie przez pół roku, co daje razem 18 – 24 tys. zł.

Nawet przy krótszych, trzy – czteromiesięcznych programach trzeba zainwestować w menedżera ok. 15 tys. zł. Jeśli firma wykupi indywidualny coaching dla kilku menedżerów, a dodatkowo grupowy program dla pracowników, koszty rosną do kilkudziesięciu tysięcy zł.

[srodtytul]... a konieczny wydatek[/srodtytul]

Niektórzy mogą uznać, że w czasie kryzysu prościej i taniej byłoby wymienić szefów...

– Odprawa dla zwolnionego menedżera plus koszt rekrutacji jego następcy bardzo często przewyższają dziś wydatki związane z przeprowadzeniem profesjonalnego programu coachingowego – zwraca uwagę Piotr Kociołek z DBM, która specjalizuje się w zarządzaniu zmianą i outplacemencie (czyli wsparciu dla zwalnianych pracowników). Jego zdaniem pracodawcy coraz częściej decydują się na dwa równoległe projekty outplacement dla odchodzących i coaching dla tych, którzy zostają w firmie.

Jak podkreśla Piotr Kociołek, po przeprowadzeniu restrukturyzacji i zwolnień pracownicy bardzo często są zdezorientowani, zmniejsza się ich poczucie bezpieczeństwa i zaangażowanie. Wtedy coaching jest nie luksusem, tylko koniecznym wydatkiem, który w kryzysowych warunkach pozwoli zrealizować plany.

Zdaniem Pawła Sopkowskiego, partnera zarządzającego Coaching Center, rośnie teraz popyt na konkretne programy i rozwiązania adresujące specyficzną potrzebę klienta. – Coaching zamawiany jest dla menedżerów, liderów zespołów, których funkcjonowanie jest kluczowe i którzy realizują ważne zadanie bądź projekt – dodaje Paweł Sopkowski.

– Oczywiście ważny jest ogólny rozwój menedżera, ale w ramach konkretnych efektów biznesowych. Ja miałem dwa cele: przez rozwój moich umiejętności przywódczych rozwinąć zespół i wyłonić swojego następcę – wspomina Paweł Lipiński .

[srodtytul]Partner do rozmowy[/srodtytul]

Zdaniem Wojciecha Głowni wsparcie coacha bardzo się przydaje w czasie trudnych zmian, gdy menedżer często nie ma z kim porozmawiać o swoich rozterkach. – Trudno o tym mówić z podwładnymi albo z przełożonymi, którzy oczekują konkretnych rezultatów. Nie można też cały czas obciążać zawodowymi sprawami najbliższych – podkreśla Wojciech Głownia.

Wówczas bardzo pomaga już sama możliwość otwartej, szczerej rozmowy z kimś z zewnątrz, kto rozumie sytuację, a jednocześnie stoi z boku, z kim można otwarcie porozmawiać bez obawy o konsekwencje. Pozwala to rozładować stres i daje możliwość spojrzenia na siebie i swoje problemy z dystansu. – Tak naprawdę na końcu się okazało, że do wszystkiego doszedłem sam, choć na pewno nie zrobiłbym tego bez wsparcia caocha. Sam nie zwróciłbym uwagi na wiele spraw – przyznaje Wojciech Głownia.

– Czuję większą pewność działania i wiele zadań łatwiej mi teraz realizować, zwłaszcza te związane z komunikacją i motywowaniem ludzi – ocenia Paweł Lipiński, który przed dwoma tygodniami zakończył półroczny program Executive Coach. Wspomina, że początkowo trudno było mu się otworzyć na zewnątrz i spojrzeć na siebie z punktu widzenia współpracowników.

– Podczas trudnych zmian coaching daje szansę na rozładowanie napięć w zespole, ujście negatywnych emocji i odbudowę wzajemnego zaufania – twierdzi Grzegorz Ziółkowski, dyrektor Departamentu Kontrolingu w Philips Lighting. Firma zainwestowała w grupowy coaching dla menedżerów i ich zespołów, gdy po niedawnej konsolidacji kilku niezależnych wcześniej biznesów okazało się, że wiele osób nie umie się odnaleźć w nowej strukturze, a nowi szefowie mają trudności z mobilizacją ludzi wokół nowych celów. – Tylko osoba z zewnątrz, niezależna i z dużym autorytetem, mogła sprawić, by ludzie się otworzyli i by wróciło wzajemne zaufanie – twierdzi Grzegorz Ziółkowski. – Coaching dał podwalinę pod dalszą pracę z zespołem, jaką muszą wykonać menedżerowie.

[srodtytul]Jak dobrać coacha[/srodtytul]

Zdaniem Anny Ratajczyk, trenera coachingu ICC, warto szukać ludzi z odpowiednim wykształceniem, którzy ukończyli profesjonalne szkolenia. Dobrze też sprawdzić referencje kandydatów – zarówno od klientów, jak i ze szkół coachingu. Bardzo ważne są też osobiste odczucia i pierwsze wrażenie. – Dobrze, by klient miał możliwość poznać trzech, czterech kandydatów na coacha. Podstawą procesu jest dobry kontakt i zaufanie, warto więc się kierować własnymi preferencjami – ocenia Anna Ratajczyk.

Paweł Lipiński miał do wyboru dwóch kandydatów. Jego zdaniem najważniejszy jest dobry kontakt z coachem, ważniejszy nawet niż jego uznanie w środowisku. – Program wymaga bardzo dużego zaufania i szacunku do coacha, więc dobry kontakt jest podstawą – ocenia.

[ramka][srodtytul]Polski styl zarządzania[/srodtytul]

Nasi menedżerowie są nastawieni na efekty (wierzą, że cel uświęca środki), mają dużą potrzebę kontroli i centralizacji władzy oraz bardzo wysokie wymagania wobec pracowników – wynika z międzynarodowego testu ILM 72 badającego przywództwo menedżerów, który w Polsce przeprowadziła firma 4Business & People.

Według jej badań te najbardziej wyraziste cechy polskiego stylu przywództwa występują na wszystkich poziomach zarządzania; od zarządów po kierowników projektów. To oznacza, że menedżerowie nie mają od kogo się uczyć np. pracy zespołowej czy współpracy z pracownikami. A jak wynika z analizy światowych wyników testu, o skuteczności przywództwa poza koncentracją na rezultatach decyduje też koncentracja na pracy z ludźmi i na zespołach. Bez tego menedżer nie jest w stanie wykorzystać potencjału swych ludzi ani zwiększyć ich zaangażowania, co przy silnym nastawieniu na wyniki może go doprowadzić do szybkiego wypalenia zawodowego.

[i]—a.b.[/i][/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.blaszczak@rp.pl]a.blaszczak@rp.pl[/mail][/i]

[ramka]Zobacz też:

[link=http://www.kariera.pl/czytaj/915/dobry-szef-jaki-powinien-byc/]Jaki powinien być dobry szef?[/link][/ramka]

Wojciech Głownia, prezes Siemens Enterprise Communications, do dziś wspomina jedno ze spotkań z coachem, kiedy analizując którąś z trudnych sytuacji w firmie, miał się zastanowić, jak mógł oceniać zdarzenie każdy z jego bliskich współpracowników. Po kolejnej analizie stracił cierpliwość – przecież nie miał pojęcia, co ludzie mogli wówczas myśleć, a nawet nie miał czasu się nad tym zastanawiać.

Teraz, po ponad roku od zakończenia programu coachingu, przyznaje, że było to jedno z najbardziej przydatnych ćwiczeń. Motywacja, by spojrzeć na sprawę z punktu widzenia innych, została mu do dziś i bardzo pomaga w komunikacji z pracownikami i przełożonymi. To właśnie poprawa komunikacji była głównym celem programu Executive Coaching, który zaproponowali Wojciechowi Głowni europejscy szefowie jego ówczesnego pracodawcy.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty
Praca
Polscy seniorzy są chętni do dłuższej pracy. Jak im to ułatwić?