Szwajcaria, Singapur, Luksemburg, Stany Zjednoczone i Kanada- to dzisiaj światowa czołówka pod względem jakości talentów, czyli poszukiwanych przez firmy kandydatów do pracy. Tak ocenia Global Talent Competitivness Index 2014 (GTCI), który już po raz drugi opracowała jedna z najlepszych międzynarodowych szkół biznesu INSEAD we współpracy z globalnym potentatem usług HR, Adecco Group oraz Leadership Institute of Singapore.
-Żyjemy w czasach, gdy główną walutą konkurencyjności stały się ludzkie talenty a tymczasem zbyt często borykamy się z niedopasowaniem systemów edukacji i potrzeb rynków pracy-podkreślał prezentując wyniki raportu dziekan INSEAD, Ilian Michow.
-To niedopasowanie jest uderzające; chociaż w Europie i USA mamy 33 mln bezrobotnych, to jednocześnie na odpowiednich kandydatów czeka ponad 8 milionów wakatów-przypominał Patrick De Maeseneire, prezes Adecco Group dodając, że firmy i rządy w Europie powinny wspólnie stworzyć młodym ludziom warunki do zdobywania pierwszych doświadczeń na rynku pracy.
Zestawienie bierze pod uwagę kilkadziesiąt czynników- w tym poziom wykształcenia, udział studentów, jakość uczelni, menedżerów, problemy z rekrutacją i zwolnieniem pracownika, dostęp do Internetu, wielkość inwestycji zagranicznych, liczbę migrantów, różnice z zarobkach kobiet i mężczyzn etc.
Podobnie jak w pierwszej edycji GTCI za 2013 r., również i w najnowszym raporcie w czołowej 20.tce dominują kraje Europy (spoza naszego kontynentu jest zaledwie sześć państw), choć w tej grupie nastąpiło trochę przetasowań. Wprawdzie pierwsza dwójka pozostała ta sama, ale z pierwszej piątki wypadły Dania i Szwecja. Znaczący awans zanotowały natomiast USA i Kanada. Nie był on, niestety udziałem Polski, która z 32. Miejsca w 2013 r. spadła teraz na 39. Pozycję wśród 93 ocenianych w tym roku państw; między Kostaryką i Kazachstanem.