Podobnej obniżce ulegną także renta wypadkowa i rodzinna. Jako że renty są przyznawane obecnie na maksymalnie pięć lat, świadczenia na nowych zasadach otrzymają także ci, którzy po 2009 r. wystąpią o ponowne przyznanie tego świadczenia.
-Trzeba wprowadzić nowe zasady obliczania rent, gdyż zgodnie z kierunkiem reformy systemu emerytalnego i zasadami powszechnie obowiązującymi na świecie, renta nie może być wyższa od emerytury -mówi Ewa Lewicka-Banaszak, była pełnomocnik rządu ds. reformy zabezpieczenia społecznego. -Gdyby nowo przyznawane renty zostawić po staremu, to powstałaby zachęta do przechodzenia na renty zamiast na emerytury.
Według niej należy jednak pamiętać, że Polska wydaje na renty najwięcej ze wszystkich państw Unii Europejskiej. Rencistów jest za dużo i z tego powodu już teraz otrzymują dosyć niskie świadczenia. Dlatego dopóki osób pobierających renty jest tak wiele, obniżanie składki nie wydaje się rozsądnym działaniem.
Zgodnie z projektem przedstawionym przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej osoby urodzone po 1 stycznia 1949 r. w razie niezdolności do pracy dostaną rentę obliczoną na podstawie składek zgromadzonych na ich koncie emerytalnym. Dotychczasowy system był bardziej korzystny dla rencistów, gdyż w większej mierze opierał się na stażu ubezpieczeniowym i wskaźnikach (np. kwocie bazowej), które służyły do wyliczenia takiego świadczenia.
Teraz kwota zgromadzona na koncie ubezpieczonego zostanie podzielona przez prognozę dalszego trwania życia danej osoby (takie prognozy będą wyrażone w latach i zróżnicowane ze względu na wiek i płeć). W nowych zasadach wypłaty rent zachowano jednak gwarancję najniższego progu świadczenia. W wypadku renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi on obecnie 597,46 zł, a w razie częściowej niezdolności do pracy - 459,57 zł.