Chodzi o osoby zagrożone losowaniem. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wysyła im specjalne zawiadomienia, że powinni szybko wybrać sami fundusz enmerytalny, bo inaczej zostaną zakwalifikowani do jednego z OFE drogą losowania, na podstawie art. 39 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU. z 2007 r. nr 11, poz. 74 ze zm.).
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Michał Serzycki zareagował na sygnały pojawiające się w mediach o nieprawidłowościach u pocztowców (m. in. w „Rz", gdy o tym procederze pisaliśmy 11 grudnia 2007 r. w artykule „Listonosze dostali nakaz").
Chodziło o podejrzenie, że powiązany z Pocztą Polską OFE Pocztylion wykorzystuje informacje, do których nie mają dostępu jego konkurenci. Fundusz miałby korzystać z tego, że jego zarządzającym jest Pocztylion Arka PTE SA, w którym znaczącym akcjonariuszem jest Poczta Polska. Niektórzy listonosze są też jednocześnie prywatnie akwizytorami tego OFE.
Listonosze roznoszący listy z ZUS mieli informować swoich kolegów akwizytorów o potencjalnych klientach. Ci natomiast przychodzą do niezdecydowanych osób, aby namówić ich do zawarcia umowy z tym pocztowym OFE.
Dlatego GIODO poprosił Pocztę Polską, aby podała podstawę prawną, która umożliwia Pocztylionowi przekazywanie przez jej pracowników danych osób, do których ZUS wysyła korespondencję – grożąc losowaniem – o konieczności zawarcia umowy z funduszem.