Dotarliśmy do podsumowania pierwszego roku działalności Funduszu Emerytur Pomostowych. Okazuje się, że na jego konto wpłynęło ponad 190 mln zł, czyli prawie trzy razy więcej, niż zakładał rząd w czasie prac nad ustawą o emeryturach pomostowych. ZUS też nie doszacował pieniędzy, jakie wpłacą pracodawcy na nowy fundusz.
– W momencie opracowywania planu FEP, tj. w 2009 r., zakład nie dysponował szczegółowymi informacjami dotyczącymi osób wykonujących pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, uprawnionych do emerytury pomostowej. Dlatego przyjęte szacunki dotyczące przychodów FEP okazały się niższe od faktycznych – mówi Mirosława Boryczka, członek zarządu ZUS ds. ekonomiczno-finansowych.
[wyimek][b]325 tys.[/b] - od tylu osób firmy płacą składkę na FEP[/wyimek]
Na konta funduszu od 1 stycznia 2010 r. odprowadzana jest dodatkowa składka od zarobków osób pracujących w szczególnych warunkach. Wynosi ona 1,5 proc. tzw. podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne. Przeciętna dodatkowa składka opłacana przez firmę zatrudniającą pracowników w szczególnych warunkach wyniosła około 587 zł.
[b]ZUS podał, że przeciętna emerytura pomostowa wypłacona w ubiegłym roku wynosiła 2341,34 zł. Pobierało ją 3228 pracowników. [/b]