Wigilia wolna od nowego roku. Ale nie to oburza biznes

Przedsiębiorcy krytykują przede wszystkim sposób procedowania propozycji wprowadzenia wolnej Wigilii – szybki i z pominięciem rzetelnych analiz ekonomicznych.

Aktualizacja: 29.11.2024 10:47 Publikacja: 29.11.2024 04:35

Wigilia wolna od nowego roku. Ale nie to oburza biznes

Foto: Adobe Stock

W Sejmie zakończyły się prace nad projektem nowelizacji ustawy o dniach wolnych od pracy, który został złożony do laski marszałkowskiej przez posłów Lewicy ponad miesiąc temu (24 października). Pierwotnie ustanawiał on Wigilię Bożego Narodzenia dniem wolnym od pracy jeszcze w tym roku. Projektodawcy chcieli w ten sposób ułatwić pracownikom łączenie życia zawodowego z prywatnym.

Ostatecznie posłowie zgodzili się, aby nowelizacja weszła w życie w lutym 2025. Oznacza to, że pracownicy będą mieli wolne w Wigilię dopiero od przyszłego roku.

Przegłosowano również poprawkę, zgodnie z którą kolejne trzy niedziele poprzedzające 24 grudnia będą handlowe (nie będzie obowiązywał wtedy zakaz pracy w handlu). Efekt? Zmiana będzie oznaczała dodanie (od 2025 roku) jednej niedzieli pracującej w grudniu przed świętami.

Czytaj więcej

Sejm zdecydował: wolne w Wigilię nie w tym roku

Pracodawcy krytykują sposób wprowadzenia wolnej Wigilii. „Nie było dialogu”

Jak organizacje pracodawców i przedsiębiorców oceniają ten kompromis? Eksperci zgodnie przyznają, że to nie sama propozycja wolnego w Wigilię jest najbardziej problematyczna, a sposób jej procedowania.

– Dodaliśmy kolejny dzień ustawowo wolny od pracy bez pogłębionej debaty angażującej różne środowiska, która byłaby poparta analizami ekonomicznymi. Zamiast tego byliśmy świadkami powierzchownej dyskusji, opartej na emocjach, a nie danych. Dobrze byłoby, aby w przyszłości każde działania wywierające skutki w sferze gospodarczej było należycie analizowane. Takie zresztą deklaracje padały przed wyborami z ust przedstawicieli obecnie rządzącej koalicji – mówi Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.

W podobnym tonie wypowiada się też Łukasz Bernatowicz z BCC.

– Tak ważne zmiany nie powinny być wprowadzane jako projekty poselskie, tylko rządowe, dające 30 lub chociaż 21 dni na zgłoszenie uwag przez stronę społeczną. Poza tym w trybie rządowym wymagana jest ocena skutków regulacji, co dałoby rzeczywisty obraz korzyści i kosztów przypisanych do proponowanej zmiany – mówi.

Czytaj więcej

Łukasz Guza: Sułtani giftu, czyli o wprowadzaniu wolnej Wigilii

Dodatkowa niedziela handlowa. Ukłon w stronę branży

Podobne spostrzeżenia ma też Katarzyna Kamecka, ekspertka Polskiego Towarzystwa Gospodarczego.

– Obecna koalicja rządząca sprawuje władze od ponad roku, mogła zatem przygotować odpowiedni projekt zmian dużo wcześniej, a nie w momencie, gdy firmy, szczególnie z sektora handlowego, są przygotowane na inny scenariusz – mówi.

Jej zdaniem pod kątem wspomnianego sektora trzeba też oceniać wprowadzenie dodatkowej niedzieli handlowej przed świętami jako rekompensaty za wolną Wigilię.

– Wiele firm z innych branż już teraz daje bowiem pracownikom więcej czasu na przygotowania, więc w zasadzie ustanowienie Wigilii dniem ustawowo wolnym w wielu przypadkach niewiele zmieni. To będzie raczej ułatwienie dla pracujących w sklepach – dodaje.

– Dobrze, że nie zdecydowano się na wprowadzenie tego typu zmian w tym roku, gdyż podkopywałoby to stabilność prawa – podsumowuje Łukasz Kozłowski.

Czytaj więcej

Dzień wolny w Wigilię. Nieoficjalnie: Andrzej Duda może zawetować ustawę

Etap: ustawa skierowana do Senatu

W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo w Polsce
Głosy Trzaskowskiego przypisane Nawrockiemu. „To nie jest jakaś wielka tragedia"