Państwo liberalizuje hazard? Po zaostrzaniu w ostatnich latach przepisów o grach to brzmi niewiarygodnie. Ułatwienia mają jednak dotyczyć nie tyle graczy, ile osób przyjmujących zakłady bukmacherskie oraz prowadzących kolektury gier liczbowych. Dziś muszą  one zdobyć świadectwo zawodowe potwierdzające zdanie egzaminu. Organizuje go Ministerstwo Finansów albo uznana przez to ministerstwo wyspecjalizowana organizacja prowadząca szkolenia w zakresie obsługiwania gier hazardowych.

W projekcie deregulacyjnym Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje zatem zniesienie obowiązku uzyskania świadectwa zawodowego – zarówno przez bukmacherów, jak i prowadzących kolektury gier liczbowych.

Przewiduje się zobowiązanie państwowej spółki Totalizator Sportowy do zapewnienia osobom prowadzącym kolektury szkolenia z przepisów o grach hazardowych na poziomie niezbędnym do zajmowanego stanowiska

. Nie będą ich natomiast musiały przechodzić osoby, które mają świadectwa zawodowe – do dnia wygaśnięcia ich ważności. Pierwsze szkolenie będą musiały odbyć do czterech miesięcy od wygaśnięcia świadectwa.

Podobne reguły szkoleń mają obowiązywać firmy prowadzące zakłady wzajemne. Zaświadczenia o odbyciu takich szkoleń trzeba będzie umieszczać w widocznym miejscu w punkcie bukmacherskim albo w kolekturze.