Przedstawiciele resortu przekonywali wczoraj posłów, że rozwiązania przyjęte w nowej umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania będą korzystniejsze niż dotychczas. Mają zachęcić emerytów Polonusów do powrotu do kraju, a tych, którzy chcą w Ameryce założyć firmę, do inwestowania za oceanem.
W dyskusji nad ratyfikacją podpisanej 13 lutego umowy posłowie z Sejmowej Komisji Finansów Publicznych i Komisji Spraw Zagranicznych domagali się wyjaśnień w sprawie opodatkowania emerytur uzyskiwanych przez Polaków ze Stanów Zjednoczonych.
– Efekt fiskalny będzie taki sam jak poprzednio – zapewniał Cezary Krysiak z Departamentu Podatków Dochodowych MF.
Według nowych zasad emerytury wypłacane z amerykańskiego państwowego systemu będą nadal opodatkowane w USA, ale nie trzeba będzie ich deklarować w Polsce. Rozliczenie w USA dla wielu rodaków jest korzystniejsze. Wprawdzie stawka podatku dochodowego jest znacznie wyższa niż w Polsce (30 proc.), ale dzięki wysokiej kwocie wolnej od podatku większość osób pobierających tam świadczenia nie płaci ani centa podatku.
Jak zapewniał Krysiak, nowe zasady polsko-amerykańskich rozliczeń podatkowych będą korzystniejsze także dla przedsiębiorców podejmujących działalność w USA. Dzięki przyjętej w umowie metodzie tzw. wyłączenia z progresją ich dochody będą w Polsce zwolnione z podatku. Rozwojowi wzajemnych inwestycji ma też sprzyjać obniżenie do 5 proc. stawki tzw. podatku u źródła, pobieranego od dywidend i odsetek.