Wczoraj Trybunał Konstytucyjny odpowiedział na pytanie prawne Sądu Rejonowego w Warszawie w sprawie taksówek na Lotnisku Fryderyka Chopina w Warszawie (sygnatura akt: P 31 /13). I nie dopatrzył się niekonstytucyjności w przepisach pozwalających karać taksówkarzy wożących pasażerów bez zgody zarządzającego lotniskiem.
W rozpatrywanej przez warszawski sąd sprawie policja ukarała jednego z taksówkarzy, który przewoził obywatela Indii, mandatem w wysokości 150 zł. Taksówkarz bronił się, że ma licencję wydaną na wożenie pasażerów po Warszawie przez urząd miasta. Odmówił przyjęcia mandatu i sprawa trafiła do sądu, a ten nabrał wątpliwości co do konstytucyjności dwóch przepisów.
Pierwsze uregulowanie to art. 210 ust. 1 pkt 5a w związku z art. 83a ust. 2 prawa lotniczego, a drugi – § 2 pkt 6 lit. b rozporządzenia ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w sprawie podstawowych przepisów porządkowych związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa i ochrony lotów oraz porządku na lotnisku.
Prawo lotnicze przewiduje odpowiedzialność karną w postaci grzywny za nieprzestrzeganie przepisów porządkowych na lotnisku. Postępować zgodnie z nimi muszą wszystkie osoby znajdujące się na jego terenie. Rozporządzenie zakazuje natomiast prowadzenia bez zgody zarządzającego lotniskiem działalności gospodarczej, w tym reklamowej, akwizycyjnej lub innej działalności zarobkowej.
Według sądu rejonowego wymienione przepisy, a zwłaszcza ten z rozporządzenia, nadmiernie ograniczają swobodę działalności gospodarczej. Taksówkarze, którzy chcą prowadzić działalność w obrębie portu lotniczego, muszą mieć bowiem zgodę jego zarządcy.