Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.12.2019 19:53 Publikacja: 29.12.2019 18:25
Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska
Wybory europejskie miały być początkiem końca rządów PiS. Koalicja Europejska liczyła na efekt domina i po europejskim zwycięstwie miał przyjść triumf w wyborach parlamentarnych i prezydenckich. Właśnie na czas po wyborach do PE Grzegorz Schetyna przygotował swoją „premierowską" książkę. „Historia pokolenia", wywiad rzeka przeprowadzony z przewodniczącym PO przez Cezarego Michalskiego, okazała się straconą szansą na ciekawą wypowiedź. Rozmowa polityka z zaprzyjaźnionym dziennikarzem nie wniosła wiele nowego do obrazu jej bohatera. Schetyna, poza zimnym pragmatyzmem, nie zaprezentował się jako polityczny wizjoner, myśliciel, nie odsłonił politycznej kuchni, nie pokazał choćby zarysu politycznego planu na przyszłość ani też nie zdobył się na uderzenie się we własne piersi przy analizie porażek PO. Książce Schetyny zabrakło politologicznej głębi. Dlaczego? Dlatego że publikacja miała służyć jedynie promocji lidera PO jako przyszłego premiera. Jak się skończyło?
Raport poświęcony ocenie rzetelności II tury wyborów prezydenckich w Polsce przygotował na zlecenie Fundacji im....
Szymon Hołownia jako marszałek Sejmu w ostatnich dniach jest pod ogromną presją – zarówno oficjalnie, jak i nieo...
W czwartek prezydent elekt Karol Nawrocki spotkał się z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamys...
- Jeśli chodzi o moją ocenę, nie decyzję, bo to nie rząd podejmuje decyzje, mało prawdopodobne jest, by skala ni...
Robimy w tym KPO i wrzucamy do tego KPO rzeczy, których nigdy wcześniej, w żadnym Krajowym Planie Odbudowy żadne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas