Reklama

Czy kłótnia radnych ocali Małkowskiego

Samorządowcy chcą odwołać podejrzanego o gwałt Czesława Małkowskiego. Ale PO i PiS spierają się, w jaki sposób pozbawić go urzędu

Publikacja: 07.08.2008 04:54

Grzegorz Smoliński z PiS

Grzegorz Smoliński z PiS

Foto: Rzeczpospolita

mariusz kowalewski

Po ujawnieniu przez „Rz” seksafery w olsztyńskim magistracie radni z PO zerwali koalicję z komitetem Małkowskiego „Po prostu Olsztyn”. Na początku lipca zgłosili pomysł odwołania prezydenta miasta w drodze referendum. – Powinno się udać, jeśli przeprowadzimy je na jesieni – mówił „Rz” Zbigniew Dąbkowski (PO), przewodniczący rady miasta.

Platforma chce, by referendum rozpisano na podstawie uchwały rady miasta. Problem w tym, że radni PiS forsują inny pomysł. – Referendum tak, ale obywatelskie – powiedział niedawno na konferencji prasowej Jerzy Szmit, szef PiS w Olsztynie.

Platforma zamierza pod koniec sierpnia przegłosować uchwałę referendalną. A PiS w ubiegły wtorek rozpoczął zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum (by zostało ogłoszone potrzeba ok. 13,5 tys, podpisów, czyli 10 proc. uprawnionych do głosowania).

– Chcemy uświadomić ludziom, dlaczego należy przeprowadzić referendum. Często podróżuję komunikacją miejską i wiem, co myślą o Małkowskim. Mówią, że jest niewinny, i nadal mu wierzą – twierdzi Grzegorz Smoliński, rzecznik prasowy klubu radnych PiS.

Reklama
Reklama

Waldemar Żakowski (PO), wiceprzewodniczący rady miasta: – PiS wykorzystuje każdą okazję, by promować Jerzego Szmita. Przez to całe zamieszanie ludzie w Olsztynie już nie wiedzą, dlaczego nalegamy na przeprowadzenie referendum.

PO chce, by referendum odbyło się 26 października, PiS proponuje późniejszy termin. – Ostatnio mówili nawet o styczniu – wspomina Żakowski.

Głosowanie nad uchwałą referendalną odbędzie się w ostatnią środę sierpnia. PO ma dziewięciu radnych, PiS – czterech. Pozostałych 12 to niezrzeszeni lub należący do klubu „Ponad podziałami” stworzonego m.in. przez byłych stronników Małkowskiego. Bez głosów radnych PiS uchwała PO nie przejdzie. Jednak jeśli nawet cały klub PiS zagłosuje za, to PO będzie potrzebowało jeszcze czterech głosów radnych niezależnych. – A wiem, że niektórzy nie chcą poprzeć tej uchwały, bo boją się o swoje stołki – wyjawia Smoliński. Dlaczego? Gdyby w ważnym referendum większość mieszkańców opowiedziała się za Małkowskim, prawo wymagałoby rozwiązania rady miasta i rozpisania nowych wyborów. W przypadku referendum obywatelskiego natomiast nie ma takiego zagrożenia.

Czesław Małkowski od marca przebywa w areszcie. Prokuratura zarzuca mu gwałt i molestowanie podwładnej. Prowadzone jest także śledztwo w sprawie niegospodarności ratusza.

Grzegorz Smoliński, rzecznik radnych PiS

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama