Waszczykowski już w BBN

Były wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski otrzymał przed południem nominację na wiceszefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Potwierdziły się tym samym informacje "Rzeczpospolitej".

Aktualizacja: 28.08.2008 21:43 Publikacja: 28.08.2008 11:48

Witold Waszczykowski

Witold Waszczykowski

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak zapowiedział, że jego zastępca będzie zajmował się sprawami bezpieczeństwa międzynarodowego, w tym m.in. sprawami NATO, a także monitoringiem przyszłej instalacji elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce.

- Uważam Waszczykowskiego za dobrego specjalistę od zagadnień bezpieczeństwa, liczę na merytoryczny dialog z nim, że to będzie poważna męska rozmowa na temat tego w jakim kierunku powinna iść polska polityka bezpieczeństwa - powiedział z kolei minister obrony narodowej Bogdan Klich.

Dodał, że Waszczykowski przemyślał wiele rzeczy od czasu udzielenia pamiętnego wywiadu dla Newsweeka i w związku z tym będzie znacznie bardziej wstrzemięźliwy w słowach, niż wtedy, kiedy tego wywiadu udzielał.

Szef klubu poselskiego PO Zbigniew Chlebowski ocenił natomiast, że nominacja jest czystą polityczną prowokacją. - Minister Waszczykowski okazał się zdrajcą tajemnicy państwowej i nie powinien pełnić w życiu politycznym żadnej funkcji - powiedział Chlebowski. - Jego nominacja w BBN jest absolutną prowokacją, zważywszy na fakt jego wypowiedzi pod adresem rządu, premiera, szefa MSZ - dodał.

Waszczykowski zastąpi gen. Romana Polko, który zrezygnował ze stanowiska wiceszefa BBN pod koniec lipca, po medialnych doniesieniach m.in. o tym, że poprowadził płatny wykład dla bankowców i uczył, jak dobierać współpracowników i przewodzić grupie, a także wystąpił w telewizyjnym reality show.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" na początku tygodnia Waszczykowski przyznał, że spotkał się już z szefem BBN Władysławem Stasiakiem. - Rozmawialiśmy m.in. o sprawach tarczy antyrakietowej, informowałem szefa BBN o różnych aspektach ostatnich miesięcy swojej pracy – mówił.

Na początku sierpnia premier Donald Tusk odwołał Waszczykowskiego ze stanowiska wiceszefa MSZ zarzucając mu złą wolę i nielojalność. Zapowiedział też kroki dyscyplinarne wobec niego.

Decyzję premiera ogłoszono po wywiadzie b. wiceministra dla "Newsweeka", w którym powiedział on, że na początku lipca wynegocjował z USA "umowę w sprawie tarczy, która gwarantuje bezpieczeństwo Polsce".

Szef MSZ Radosław Sikorski mówił potem, że tym wywiadem Waszczykowski pogrzebał swe szanse na objęcie placówki ambasadora w Kairze; odwołany wiceminister twierdził zaś, że nikt mu takiej placówki nie proponował.

Wniosek o odwołanie Waszczykowskiego z funkcji wiceministra wpłynął do Kancelarii Premiera z MSZ zanim udzielił on wywiadu "Newsweekowi".

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak zapowiedział, że jego zastępca będzie zajmował się sprawami bezpieczeństwa międzynarodowego, w tym m.in. sprawami NATO, a także monitoringiem przyszłej instalacji elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce.

- Uważam Waszczykowskiego za dobrego specjalistę od zagadnień bezpieczeństwa, liczę na merytoryczny dialog z nim, że to będzie poważna męska rozmowa na temat tego w jakim kierunku powinna iść polska polityka bezpieczeństwa - powiedział z kolei minister obrony narodowej Bogdan Klich.

Polityka
Sondaż CBOS. Rząd Tuska ma więcej przeciwników niż zwolenników
Polityka
PiS traci władzę na Podlasiu. Sasin pisze o zdradzie
Polityka
Nieoficjalnie: Kamera i mikrofon ukryte w sali, gdzie miał obradować rząd
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński popierał wybory kopertowe? Bielan: To jest pytanie do niego
Polityka
Zbigniew Ziobro zabrał głos ws. sędziego, który uciekł na Białoruś. Atakuje Tuska