Masłowska złożyła dzisiaj pisemną rezygnację z członkostwa w PiS. Nie chciała jednak komentować swojej decyzji w mediach.
Tuż po ogłoszeniu wyników eurowyborów sposób prowadzenia kampanii [link=http://www.rp.pl/artykul/317459.html]skrytykował mocno w mediach Zbigniew Ziobro[/link]. Mówił wówczas, że była ona źle prowadzona, a winnych tego trzeba rozliczyć.
W trakcie kampanii ludzie ze sztabu wyborczego partii mieli zakazywać konferencji prasowych kandydatom, którzy zagrażali "jedynkom" na listach PiS.
Masłowska startowała z piątego miejsca, na miejscu pierwszym był mało znany w Szczecinie Marek Gróbarczyk, którego poparł Jarosław Kaczyński. I to on zdobył mandat europosła.
[srodtytul]Nie chcę firmować swoim nazwiskiem partii Brudzińskiego [/srodtytul]