Reklama

PO: Pawlak? Nie

Gdyby konkurentem Donalda Tuska w wyborach prezydenckich został szef ludowców, brutalna kampania mogłaby przekreślić koalicję – ostrzega PO

Publikacja: 13.08.2009 02:22

Waldemar Pawlak

Waldemar Pawlak

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Jeszcze rok temu Waldemar Pawlak unikał deklaracji, czy PSL wystawi kandydata w wyborach prezydenckich w 2010 r. Ale teraz politycy, patrząc na niskie notowania partii, mówią, że nie mają wyjścia.

– Logika jest prosta. Jeśli partia parlamentarna nie uczestniczy w kampanii prezydenckiej, to traci okazję, by pokazać własną wizję ustrojową, przyznaje się, że cierpi na kryzys przywództwa – mówi „Rz” Janusz Piechociński, wiceszef PSL. I zaznacza, że decyzję o wystawieniu kandydata władze Stronnictwa podejmą jesienią.

– Pawlak zapowiedział już premierowi, że PSL będzie mieć swojego kandydata. Ludowcy tłumaczą, że nie mogą sobie pozwolić na to, by zniknąć z mediów na czas półrocznej kampanii – wyjaśnia polityk z otoczenia premiera.

Ale Platformie zależy, by kandydatem PSL nie był szef ludowców. – Kampania wyborcza będzie brutalna, a konkurowanie liderów partii, które są dziś w koalicji, może przekreślić jej dalsze trwanie – mówi „Rz” pragnący zachować anonimowość polityk PO.

Zwłaszcza że po wyborach prezydenckich Platforma chciałaby dotrwać w koalicji z PSL do kolejnych wyborów parlamentarnych. A te odbędą się najwcześniej na wiosnę 2011 r. Plany polityków PO sięgają dalej. Jeśli udałoby się Platformie wygrać elekcję do Sejmu i Senatu, rządy chciałaby kontynuować z ludowcami.

Reklama
Reklama

O wyborach prezydenckich i ich konsekwencjach dla przyszłości koalicji politycy PO oficjalnie mówić nie chcą. – Na razie wciąż nie wiadomo, czy Stronnictwo wystawi kandydata i czy to będzie Pawlak – tłumaczy Paweł Olszewski z władz Klubu PO. – A premier Tusk też jeszcze nie zadeklarował, czy startuje.

Jednak ludowcom również zależy na trwaniu koalicji. Wysłali już do Platformy uspokajające sygnały. Pawlak w rozmowie z Tuskiem zasugerował, że nie wystartuje.

– Powiedział, że kandydatem Stronnictwa będzie kobieta – mówi polityk PO. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o Ewę Kierzkowską, zaufaną współpracownicę Pawlaka, która z ramienia PSL w czerwcu została wicemarszałkiem Sejmu.

Politycy PSL twierdzą, że ostateczna decyzja w sprawie ich kandydatury na prezydenta jeszcze nie zapadła. Mówią tylko dyplomatycznie, że w polityce za mało jest kobiet.

Przy takim biegu zdarzeń Platforma w kampanii prezydenckiej może liczyć nawet na wsparcie koalicjanta, bo kandydatka PSL w drugiej turze najprawdopodobniej będzie namawiać do głosowania na Tuska.

Jeszcze rok temu Waldemar Pawlak unikał deklaracji, czy PSL wystawi kandydata w wyborach prezydenckich w 2010 r. Ale teraz politycy, patrząc na niskie notowania partii, mówią, że nie mają wyjścia.

– Logika jest prosta. Jeśli partia parlamentarna nie uczestniczy w kampanii prezydenckiej, to traci okazję, by pokazać własną wizję ustrojową, przyznaje się, że cierpi na kryzys przywództwa – mówi „Rz” Janusz Piechociński, wiceszef PSL. I zaznacza, że decyzję o wystawieniu kandydata władze Stronnictwa podejmą jesienią.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sondaż: Czy Radosław Sikorski byłby lepszym premierem niż Donald Tusk?
Polityka
Poseł KO Marcin Józefaciuk zawieszony w prawach członka klubu
Polityka
Zakaz sprzedaży polskiej ziemi. Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy
Polityka
Donald Trump zaprosił Karola Nawrockiego do Białego Domu. Znamy datę spotkania
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama