– To jedna z najgorszych ustaw ostatnich dwóch lat – powiedział wczoraj na dożynkach w Spale Lech Kaczyński o projekcie PO nowelizacji ustawy o prokuraturze rozdzielającej funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
Prezydent zawetował ustawę w piątek. Ale minister sprawiedliwości Andrzej Czuma zapowiedział: – Będę zabiegał u wszystkich posłów o jej poparcie.
A zdaniem prof. Piotra Kruszyńskiego, karnisty z UW, źle się stało, że prezydent ją zawetował. – Rozdzielenie funkcji jest absolutnie potrzebne, by uwolnić prokuratora generalnego od nacisków politycznych – mówi “Rz”.
[srodtytul] Powstanie korporacja?[/srodtytul]
Dzisiaj na konferencji ministrowie prezydenta przedstawią motywy jego weta. Ale rąbka tajemnicy Lech Kaczyński uchylił już w Spale. Według niego rząd, przyjmując ustawę, rezygnuje z odpowiedzialności za bezpieczeństwo. – Każdy, kto się orientuje w sprawach ścigania przestępczości w naszym kraju, wie, że przy uprawnieniach prokuratury w Polsce, które są zupełnie inne niż gdzie indziej (...), jeżeli rząd nie ma w pewnym sensie prokuratury, to w ogóle nie może odpowiadać za bezpieczeństwo – tłumaczył. Prezydent uważa, że ustawa doprowadzi do powołania korporacji mającej wielką władzę nad ludźmi, która przed nikim nie będzie odpowiadała. – Przy tej konstrukcji mamy do czynienia z kolejnym elementem korporacyjnej Polski – mówił w Spale.