W Internecie partie będą walczyć o głosy wyborców

Czy cieszącym się największą popularnością wśród internautów PO i SLD wyrósł groźny rywal

Publikacja: 14.12.2010 02:22

Strona PJN ma liczne odsyłacze i jest w znacznej części interaktywna

Strona PJN ma liczne odsyłacze i jest w znacznej części interaktywna

Foto: polskajestnajwazniejsza.pl

Jeżeli wejdzie w życie przygotowany przez PO projekt kodeksu wyborczego, politycy w kampanii nie będą mogli m.in. wieszać billboardów o powierzchni przekraczającej 2 m kw. A to oznacza, że będą szukali innych dróg dotarcia do wyborców.

– Siłą rzeczy znaczna część kampanii przeniesie się do mediów elektronicznych i Internetu – ocenia poseł Marek Wójcik (PO), ekspert partii ds. nowych technologii. – A dla większości internautów partią pierwszego wyboru jest Platforma.

Jednak z ofensywą w sieci ruszyło ugrupowanie Joanny Kluzik-Rostkowskiej Polska Jest Najważniejsza. Już jako stowarzyszenie uruchomiło profil dyskusyjny na Facebooku i stronę internetową. „W ciągu pierwszych dwóch tygodni od powstania naszej bardzo prostej, nigdzie niereklamowanej strony internetowej prawie 12 tys. osób z imienia i nazwiska zadeklarowało poparcie dla naszego stowarzyszenia” – chwalił się europoseł Adam Bielan z PJN w „Polska The Times”.

Teraz strona PJN zyskała nową szatę graficzną, liczne odsyłacze i w znacznej części stała się interaktywna. Do tej pory taką stroną mogły się pochwalić tylko PO i SLD. – Widać, że PJN uderza w internetowy elektorat Platformy. Partia ta będzie musiała się starać, by rywalizacji o internautów nie przegrać – ocenia dr Maria Nowina-Konopka, ekspert ds. demokracji w sieci.

PJN przygotowuje też telewizję internetową, którą dziś ma tylko SLD. – Rywalizacja będzie zacięta, ale się jej nie obawiam. Markę w sieci buduje się przez wiele lat – mówi „Rz” Tomasz Kalita, rzecznik Klubu SLD.

Zdaniem ekspertów, PiS mimo statycznej strony internetowej nie jest bez szans w walce o internautów. – Strona ma znaczenie, jeśli pełni funkcję portalu społecznościowego, mobilizującego wyborców – ocenia dr Jakub Nowak, medioznawca (takim portalem dysponuje dziś partia Kaczyńskiego: mypis.pl – red.). – W kampanii może być cennym narzędziem.

Jak twierdzą eksperci, PiS szuka głównie zorientowanych politycznie zwolenników, a ci przeważają na platformach blogowych.

Walkę o poparcie w Internecie przegrywa natomiast PSL firmujący się bardzo prostą stroną internetową. – Ale internauci nie należą do elektoratu ludowców – zaznacza dr Maria Nowina-Konopka.

Jeżeli wejdzie w życie przygotowany przez PO projekt kodeksu wyborczego, politycy w kampanii nie będą mogli m.in. wieszać billboardów o powierzchni przekraczającej 2 m kw. A to oznacza, że będą szukali innych dróg dotarcia do wyborców.

– Siłą rzeczy znaczna część kampanii przeniesie się do mediów elektronicznych i Internetu – ocenia poseł Marek Wójcik (PO), ekspert partii ds. nowych technologii. – A dla większości internautów partią pierwszego wyboru jest Platforma.

Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich