SLD przechodzi do ofensywy na scenie politycznej. Jej celem jest odzyskanie wiarygodności partii. Po kongresie, który zakończył zmiany kadrowe, nadszedł czas na spotkania ze środowiskami lewicowymi i obywatelami.
– Na lato zaplanowaliśmy spotkania Millera z wyborcami – opowiada Dariusz Joński, rzecznik partii. – Przewodniczący będzie wszędzie tam, gdzie wypoczywają Polacy i będzie z nimi rozmawiał o tym, co należałoby zmienić w prawie, bo czasami można odnieść wrażenie, że w Sejmie zajmujemy się sprawami nieprzystającymi do prawdziwych problemów Polaków.
Jak zapowiada Joński, szefowi Sojuszu mają towarzyszyć inni działacze partii. A każdy z nich będzie miał na sobie coś czerwonego.
– Bo chcemy też wypromować w społeczeństwie modę na czerwone – zdradza ideę tego pomysłu Joński.
– Miller to nie lider na te czasy, a Palikot nie lewica – mówi Iwona Piątek z partii kobiet