Plany flirtowania z opozycją Waldemar Pawlak zasygnalizował w poniedziałkowym wywiadzie dla „Rz". Teraz, jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, będzie wcielał swoje propozycje w życie. Ma wysyłać listy do szefów partii opozycyjnych z propozycją współpracy i poszukiwania wspólnych rozwiązań na trudne, kryzysowe czasy. Z informacji „Rz" wynika, że PSL będzie szukało wspólnych punktów w programach ugrupowań opozycyjnych oraz własnym i będzie proponowało współpracę w tym zakresie. Szczegóły listów mamy poznać jeszcze w tym tygodniu.
– Rząd jest w defensywie komunikacyjnej i merytorycznej, nie wiadomo, w którą stronę chce zmierzać. Waldemar Pawlak, mając tego świadomość, dba o siebie i własną partię. Deklaruje otwartość i elastyczność – ocenia dr Bartłomiej Biskup, politolog z UW.
Rzeczywiście, Pawlak nie szczędzi ostatnio krytyki pod adresem własnego koalicyjnego rządu. – Wewnątrz rządu toczymy zażarte spory o te wprowadzenia pozytywnych rozwiązań, a zaraz wychodzą liderzy opozycji i powtarzają nasze projekty w swoich propozycjach jak mantrę – mówił wczoraj „Rz".
Jako przykład podał październikowy kongres Ruchu Palikota, którego przewodnim tematem ma być wprowadzenie kasowego rozliczenia VAT dla małych i średnich firm, pomysł, o którego przeprowadzenie Pawlak walczy z resortem finansów. – Albo my to zrobimy, albo zrobi to za nas opozycja – mówi Pawlak.
Nie zasypia jednak gruszek w popiele. I wyciąga do opozycji rękę. Pierwszy tego przykład mieliśmy już w piątek przy okazji pierwszego czytania projektu PiS o powołaniu urzędu Rzecznika Praw Podatnika, który stojąc na straży praw podatników, wzmacniałby ich pozycję względem organów skarbowych.